Zaplanowany na pierwszą połowę maja turniej w Rzymie może być pierwszym, z którego zostaną wykluczeni tenisiści z Rosji i Białorusi. Wcześniej taką decyzję podjął Wimbledon, jednak brytyjski szlem rusza dopiero za dwa miesiące.
Za pozbawieniem Rosjan i Białorusinów prawa do występu w turnieju są najważniejsze osoby w państwie, na czele z premierem Włoch. Jego stanowisko popiera też minister sportu i członek MKOL, Giovanni Malago.
- Komitet Wykonawczy organizacji, do której należę, wydał zalecenie wszystkim federacjom, aby nie dopuszczać rosyjskich i białoruskich sportowców do zawodów w naszych krajach. Wszystkie dyscypliny sportowe, z wyjątkiem koszykówki (w niektórych przypadkach) i tenisa, wdrożyły to zalecenie - powiedział Malago w rozmowie z Corriere della Serra.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Włoski rząd działa pod presją czasu, bowiem największy turniej tenisowy w kraju wystartuje już 8 maja. Do tego czasu musi zostać podjęta decyzja. Malago zapewnia, że zostanie ona podjęta już niedługo.
- W tej chwili rząd ocenia sytuację i wkrótce podejmie ostateczną decyzję - przekazała jedna z najważniejszych osób we włoskim sporcie.
W turnieju w Rzymie co roku startują najlepsi tenisiści i najlepsze tenisistki. W zeszłym sezonie z wywalczenia cennego trofeum cieszyli się Rafael Nadal i Iga Świątek.
Zobacz też: Czym poskutkuje decyzja Wimbledonu? Ponad 40 tenisistów nie stanie na starcie
Zobacz też: Rosja i Białoruś wyrzucone z Wimbledonu, a co z Polską?