W tym artykule dowiesz się o:
L'Equipe: Doświadczenie Igi Świątek było kluczem
"Iga Świątek musiała włożyć sporo sił, by wygrać finał tegorocznego Rolanda Garrosa. Miała jednak jedną cechę, którą przeważała nad rywalką. - Wytrącona z równowagi przez bardzo agresywnie grającą Karolinę Muchovą, Iga wykorzystała swoje doświadczenie i wygrała z Czeszką 6:2, 5:7, 6:4 po 2 godzinach i 46 minutach gry. Polka obroniła tytuł i wygrała cały turniej po raz trzeci" - tak opisał wielki finał największy francuski dziennik sportowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
Le Point: Zwycięstwo odniesione w bólach
Le Point podkreślił w opisie meczu, ile trudu musiała włożyć polska tenisistka w obronę tytułu. "Światowa jedynka w bólach wygrała z Czeszką Karoliną Muchovą. Wielka faworytka turnieju umiejętnie odpowiedziała i wygrała zaciętą walkę. Polka wygrała po raz trzeci, po tym jak triumfowała w Paryżu także w 2020 i 2022 roku" - przypomniał francuski portal.
Punto de Break: Ten finał to reklama kobiecego tenisa
Portal Punto de Break docenił poziom widowiska stworzonego przez Igę Świątek i Karolinę Muchovą. "Polka przyjechała do Paryża w roli faworytki, ale popełnili błąd ci, którzy ośmielili się nie docenić groźnej Czeszki. Tenisistki unikatowej, z wieloma argumentami, by wybić najlepszych ze strefy komfortu. Ten finał stanowił manifest atrakcyjności kobiecego tenisa" - nie krył zachwytu redaktor hiszpańskiej strony.
Ubitennis: Świątek potwierdziła, że jest królową Paryża
Włoski portal Ubitennis podkreślił w swojej relacji, jak dramatyczny przebieg miał tegoroczny finał kobiecego Rolanda Garrosa. "To co miało być jednostronnym finałem, tak naprawdę było meczem walki, w sporej części wciągającym i pozostawiającym imię zwyciężczyni nieznane prawie do samego końca. Prognozy się jednak sprawdziły, Iga Świątek wygrała. Ale Karolina Muchova przez większą część meczu dotrzymywała jej kroku i miała nawet możliwość wygrać".