W tym artykule dowiesz się o:
"The Guardian": "Epicki mecz"
Rywalizacja między reprezentacją Polski a Wielkiej Brytanii rozpoczęła się singlem mężczyzn. W nim Hubert Hurkacz ograł Billy'ego Harrisa 7:6, (7) 7:5. Potem na kort wybiegła Iga Świątek. Jej rywalką była Katie Boulter - 24. tenisistka rankingu WTA.
Postawiła ona twarde warunki i nawet urwała Świątek pierwszego seta. Dwa kolejne padły jednak łupem naszej reprezentantki, która ostatecznie wygrała cały mecz 6:7 (7), 6:1, 6:4. Dzięki temu reprezentacja Polski zapewniła sobie awans do półfinału United Cup, gdzie zmierzy się z Kazachstanem. Dodajmy, że w ostatniej odsłonie starcia z Wielką Brytanią mikst Jan Zieliński/Maja Chwalińska ograł 6:2, 6:7 (7) parę Olivia Nicholls/Charles Brown.
Dziennikarze renomowanego "The Guardiana" w tytule artykułu nazywają starcie Świątek i Boulter "epickim meczem". Są też pod wyraźnym wrażeniem formy, jaką zaprezentowała Brytyjka.
"Żaden mecz w karierze Boulter nie dorównuje tej magicznej nocy w Sydney, kiedy walczyła jak równa z równą z jedną z najlepszych tenisistek świata - Igą Świątek. Brytyjka była blisko zapewnienia sobie największego zwycięstwa w swojej karierze. Po trzech godzinach tenisa na najwyższym poziomie, Świątek w jakiś sposób przetrwała genialny występ Boulter, wygrywając 6:7 (4), 6:1, 6:4" - czytamy.
BBC: Świątek wygrała z talizmanem Brytyjczyków
Z kolei dziennikarze BBC zwracają uwagę na znakomitą formę, jaką w United Cup prezentowała Boulter, nazwana przez nich "talizmanem" swojej reprezentacji. Jednak nawet świetnie dysponowana Brytyjka nie była w stanie zatrzymać rozpędzonej Świątek.
"Mając za sobą najlepszy sezon w karierze w ubiegłym roku, Boulter była talizmanem dla Wielkiej Brytanii w turnieju drużynowym kobiet i mężczyzn. Numer 24. na świecie poprowadził swój kraj do ćwierćfinału, dzięki kluczowym zwycięstwom singlowym nad Argentynką Nadią Podoroską i Australijką Olivią Gadecki w fazie grupowej. Świątek była rywalką z innej półki, ale to stanowiło dla Boulter okazję do zaprezentowania swoich umiejętności przeciwko najbardziej dominującej zawodniczce WTA Tour w ciągu ostatnich trzech sezonów" - czytamy.
ABC: "Świątek przezwyciężyła kontuzję"
Serwis internetowy amerykańskiej telewizji ABC zwraca z kolei uwagę na problemy zdrowotne, z którymi w tym meczu musiała mierzyć się Świątek. Polka w trzeciej partii poprosiła o przerwę medyczną, a gdy wróciła na kort miała na nodze opatrunek. Nie przeszkodziło jej to jednak w odniesieniu cennego zwycięstwa.
"Druga tenisistka świata dała z siebie wszystko i zapewniła Polsce awans do półfinału United Cup. Iga Świątek przezwyciężyła kontuzję nogi i pokonała Katie Boulter 6:7, 6:1, 6:4 w emocjonującym meczu singlowym na Ken Rosewall Arenie. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa w singlu zapewniła swojej reprezentacji prowadzenie 2:0 nad Wielką Brytanią w czwartkowym ćwierćfinale w Sydney" - napisano.
tennis.com: "Świątek przetrwała"
Również serwis tennis.com podkreśla, jak wyczerpujące było starcie z Kate Boulter dla wiceliderki rankingu WTA. Dodano, że w kolejnej rundzie Świątek zmierzy się ze swoja wielką rywalką.
"Była nr 1 na świecie podniosła się po przegranym gemie, dzięki czemu Polska wyszła na prowadzenie 2:0 z Wielką Brytanią i zapewniła sobie miejsce w finałowej czwórce. Tam czeka Kazachstan z Jeleną Rybakiną na czele" - podsumowano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii