- Danił jest fantastycznym facetem, musimy się częściej spotykać i więcej trenować, ale to miło słyszeć, że dobrze o mnie mówisz. Na korcie jest trudnym rywalem, a poza nim to dobry gość i to kwestia czasu, gdy zdobędzie pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Dziękuję mojemu zespołowi. Droga przez turniej była dla mnie jak jazda kolejką górską. Ostatecznie znalazłem swoją drogę i chcę podziękować tym, którzy mi pomogli. Mam w sobie mnóstwo emocji. Organizatorzy mogą być dumni, że turniej odbył się. Kocham to miejsce i ten kort - mówił Novak Djoković.