- Hubert musi grać swoje. Zna Djokovicia, bo trenował z nim w Monako. Novak nie ma za bardzo słabych punktów, może z wyjątkiem gry przy siatce. Smecz też nie jest jego specjalnością. To są jednak elementy, na bazie których nie można wygrać meczu. Wiadomo, że Novak to jeden z najlepszych returnów, bekhendów, forhendów. Serwis też bardzo poprawił w ostatnich latach. To gracz kompletny, światowa "jedynka". Na regularność Hubert z nim nie wygra. Musi grać swoje, czyli mocno, precyzyjnie, blisko linii, czasami skrócić - powiedział nam Wojciech Fibak.