Aż 16 tenisistów, którzy w ostatniej dekadzie byli w najlepszej 50. światowego rankingu, jest podejrzanych o udział w ustawianiu meczów - poinformowały BBC i BuzzFeed. Dokumenty, na które powołują się dziennikarze, dotyczą m.in. Wielkiego Szlema. - To możliwe, słyszałem od kilku zawodników, że dostali propozycję ustawienia meczu. Nie sądziłem, że ten proces może się tak rozprzestrzenić. Uważam, że zwycięzca turnieju wielkoszlemowego nie zaryzykowałby wzięcia udziału w tym procederze. To groziłoby dożywotnią dyskwalifikacją, byłby zbyt głupi, aby to zrobić. Jeśli tenisista będący nisko w rankingu otrzymałby na przykład 60 tysięcy euro za celową porażkę, to mógłby się zgodzić. To więcej, niż zarobiłby przez rok uczciwej gry - powiedział były zawodnik Marc-Kevin Goellner.