Kacper Żuk w swoim debiutanckim występie pokonał Chinga Lama, oddając mu zaledwie trzy gemy. Nie był to ich pierwszy pojedynek, ale polski tenisista dowiedział się o tym od rywala pod siatką. - Okazało się, że graliśmy już podczas drużynowych mistrzostw świata do lat 16. Śmiesznie, że go nie poznałem - tłumaczył Żuk. Polacy rywalizują z Hongkongiem w Kaliszu, stawką jest awans do Grupy Światowej II.