Podczas turnieju na igrzyskach Tokio 2020 Iga Świątek rywalizuje o III rundę. Jej rywalką jest Hiszpanka Paula Badosa (mecz trwa, pierwszego seta Polka przegrała 3-6). Nasza tenisistka walczyła, aby pozostać w zawodach.
Podczas transmisji słychać było nie tylko krzyczące zawodniczki, ale i dziwny "szeleszczący" hałas dobiegający gdzieś spoza kortu. Nie wiadomo było, co to jest, jednak przeszkadzało podczas oglądania spotkania. Pewnie tak samo dekoncentrowało tenisistki.
Sytuację wyjaśnił Tomasz Skrzypczyński. - Koncert dają konkretny - napisał dziennikarz WP SportoweFakty obecny na korcie w Tokio. Wyjaśnił, że powodem hałasu są cykady - owady, których samce wydają głośne dźwięki, kiedy chcą przywabić samice.
Tomasz Skrzypczyński pokazał "winowajców" hałasu. Zobaczcie:
Przy takiej muzyce zagra dzisiaj Iga Świątek. Koniecznie z dzwiekiem. "Cykady na cykadach.." #Tokio2021 pic.twitter.com/CJQjnXY4J9
— Tomasz Skrzypczyński (@surmistrz7) July 26, 2021
"Prosto z Igrzysk". Siatkarze z pierwszym zwycięstwem w Tokio
ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"