Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 już zakończyła swój udział w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020, które zostały przeniesione na 2021 rok. Nasi zawodnicy w ostatnim meczu walczyli o życie, ale przegrali z Belgią w dramatycznych okolicznościach.
Przy stanie 14:14 wszyscy już czekali na dogrywkę. W ostatniej sekundzie jednak geniuszem błysnął Thibaut Vervoort, który trafił za dwa punkty. Biało-Czerwoni nawet nie mieli okazji, aby spróbować odrobić stratę. To w belgijskich mediach zapanowała euforia.
"Belgijscy koszykarze 3x3 lubią igrać w ogniem! "Lwy" cierpiały, długo nie radziły sobie z polską defensywą, zanim doszło do napiętej końcówki. Udało się wygrać dzięki fantastycznemu rzutowi Vervoorta. Belgijski anioł stróż po raz kolejny w najlepszym momencie założył pelerynę zbawiciela i dał awans do ćwierćfinału" - czytamy na stronie rtbf.be.
ZOBACZ WIDEO: Zimny prysznic dla polskich siatkarzy. "Z nożem na gardle potrafimy lepiej grać"
Dziennikarze przede wszystkim zsypują komplementami Vervoorta. To on zdobył aż jedenaście punktów i pogrążył nas w końcówce.
"Po wspaniałym buzzer beaterze belgijskie "Lwy" są w ćwierćfinale. Przy wyniku 14:14 na jedną sekundę przed końcem Vervoort zdecydował się na świetny rzut. To była szalona decyzja" - komentuje hln.be.
"Belgijskie "Lwy" pokonały Polskę 16:14. To Vervoort oddał rzut na wagę zwycięstwa, gdy do dogrywki pozostała mniej niż sekunda. (...) Polacy w niespełna trzy minuty wyszli na prowadzenie 12:11, a potem Hicks trafił za dwa punkty i zrobiło się 14:11.Belgowie jednak nie poddali się, a przy rzutach z dystansu odpalił Verevoot. To on został bohaterem, gdy Hicks chybił pod koniec regulaminowego czasu gry i udało się odzyskać piłkę" - pisze portal 7sur7.be.
Belgia na pewno zagra w ćwierćfinale. Po zwycięstwie nad Polską awansowała na trzecie miejsce. Ostateczna pozycja jednak zależy od wyników ostatnich meczów.
Belgia - Polska. To się nie mogło wydarzyć... Koszmar Polaków! >>
Tokio 2020. Wszystko jasne! Wyjaśniła się kwestia awansu polskich koszykarzy >>