Premier przerwał milczenie po sukcesie wioślarek. "Srebro podnosi morale"

PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki
PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki

Polskie wioślarki doczekały się gratulacji od władz. Premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych podziękował im za wywalczony srebrny medal podczas igrzysk olimpijskich w Tokio 2020.

Polskie wioślarki w środę zdobyły srebrny medal igrzysk olimpijskich w wyścigu czwórek podwójnych. Na gratulacje ze strony najważniejszych osób w państwie musiały czekać ponad 24 godziny. Te przekazał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko oraz Katarzyna Zillmann wywalczyły dla Polski pierwszy medal igrzysk olimpijskich w Tokio 2020. Kibice zastanawiali się, dlaczego ze strony polityków w mediach społecznościowych nie pojawiły się gratulacje dla Polek. Zwłaszcza że wcześniej najważniejsze osoby w państwie często dodawały wpisy po sukcesach skoczków narciarskich czy piłkarzy.

Milczenie przerwał Morawiecki. "Igrzyska w Tokio są na razie trudnym doświadczeniem dla polskiego kibica, nie tylko ze względu na różnicę czasu, która nie pozwala śledzić wielu ważnych wydarzeń na żywo, ale przede wszystkim ze względu na brak szczęścia naszych reprezentantów. Kilka razy medale były naprawdę blisko" - napisał na Facebooku premier polskiego rządu.

"Tym cenniejsze jest srebro naszych wspaniałych wioślarek z czwórki podwójnej, bo podnosi morale całej naszej ekipy. Miejmy nadzieję, że to sygnał dla naszych reprezentantów w innych dyscyplinach, że na tych igrzyskach jest jeszcze wiele medali do zdobycia. Wielkie gratulacje i podziękowania dla Agnieszki Kobus-Zawojskiej, Katarzyny Zillmann, Marty Wieliczko i Marii Sajdak oraz całego sztabu szkoleniowego" - dodał Morawiecki.

Na gratulacje trzeba było długo czekać. Rano zwróciliśmy się w tej sprawie z prośbą o komentarz do Centrum Informacyjnego Rządu. Przypomnijmy, że nadal głosu nie zabrał prezydent Andrzej Duda.

Duda był w Tokio na ceremonii otwarcia i oglądał na żywo zmagania Polaków m.in. w tenisie, siatkówce i koszykówce 3x3. Szczęścia Biało-Czerwonym nie przyniósł, ci przegrali mecze, które obserwował prezydent.

Czytaj także:
Tokio 2020. Srebrna Zillmann o złotym sercu. Ryzykowała swoje życie
Tokio 2020. Piękne słowa legendy mikrofonu. Dariusz Szpakowski zaapelował do hejterów

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"

Źródło artykułu: