Tokio 2020. Polska załoga wciąż w czołówce, ale straciła prowadzenie. Medal na wyciągnięcie ręki

Tokio 2020. Wszystko już jasne! Wiemy, kto będzie rywalem polskich siatkarzy w walce o półfinał!

Po trzech dniach rywalizacji Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar prowadziły. Nasze reprezentantki w klasie 470 wygrały aż trzy z pierwszych sześciu wyścigów, co dawało im pierwsze miejsce. Nasza załoga jednak miała niewielką przewagę nad Francuzkami i Brytyjkami. I te drugie w niedzielę zaatakowały.

Hannah Mills oraz Eilidh McIntyre znakomicie popłynęły. Z niewielką przewagę wygrały wyścig nr 7, a w kolejnym znalazły się na najniższym stopniu podium. To pozwoliło im minimalnie wyprzedzić Biało-Czerwone, które w ogóle nie spisały się źle. Zajęły czwarte i piąte miejsce w niedzielnych wyścigach.

Różnica między polską a brytyjską załogą jest minimalna i wynosi zaledwie jeden punkt na korzyść rywalek. Dobra informacja jest jednak taka, że poza Francuzkami nie widać nikogo, kto mógłby wyprzedzić nasze reprezentantki. Do rozegrania pozostały jeszcze dwa wyścigi w rundzie zasadniczej, po której zostanie wyłoniona obsada wyścigu medalowego. Ten jest podwójnie punktowany.

Kolejne wyścigi Polki popłyną już w poniedziałek. Początek o 5:05 czasu polskiego.

W klasie 470 panów nie mamy naszych reprezentantów. Po 8 z 10 wyścigów z dużą przewagą prowadzą Australijczycy. Drudzy są Hiszpanie, a trzeci Szwedzi. Znamy już uczestników wyścigu medalowym w Nacra17. W tej klasie nie startuje polska załoga. Prowadzą Włosi, którym mogą zagrozić już tylko Brytyjczycy. Trzecie miejsce zajmują Niemcy.

W klasie Finn poznaliśmy już uczestników wyścigu medalowego. Prowadzenie utrzymuje Brytyjczyk Giles Scott, drugie miejsce zajmuje Węgier Zsombor Berecz. Trzeci jest Hiszpan Joan Cardona Mendez.

Czytaj więcej:
Tokio 2020. Wieści dla tych, co spali. Zobacz, co przegapiłeś na igrzyskach
Tokio 2020. Polska - Kanada: Rywale byli bez szans. Biało-Czerwoni wygrali grupę A!

ZOBACZ WIDEO: Zmiana składu sztafety przed finałem dała złoty medal? "Słabsi zawodnicy zostali wymienieni na szybszych"