Ewa Bugdoł, utalentowana triathlonistka z Rud nieopodal Raciborza, w tym sezonie idzie jak burza. Parę miesięcy temu sięgnęła po piąte Mistrzostwo Polski, po drodze zdobyła kilka złotych krążków w innych zawodach, a w niedzielę (21 września) startowała w mistrzostwach świata w Chinach. Mimo ogromnej konkurencji Bugdoł udało się zdobyć czwarte miejsce. Zawody odbyły się w chińskim miasteczku Weihai, w tym samym, w którym triathlonistka w ubiegłym roku wywalczyła Puchar Świata.
[ad=rectangle]
W mistrzostwach świata Ewa Bugdoł startowała po raz czwarty. - Dwa lata temu wywalczyłam szóste miejsce, był to mój najlepszy wynik, aż do wczoraj. Wiem, że zawsze może być lepiej, ale czwarta lokata też mnie satysfakcjonuje, a zarazem mobilizuje do dalszej pracy – przyznaje Ewa Bugdoł.
Coraz lepsze wyniki, jakie w ostatnim czasie osiąga triathlonistka zawdzięcza swojej ciężkiej pracy, nowemu trenerowi Grzegorzowi Zgliczyńskiemu oraz firmie Rafako S.A. Jak podkreśla zawodniczka, bez wsparcia finansowego sponsora nie mogłaby startować w zawodach i odnosić sukcesy.
