Kuriozum w Tokio. Takiego błędu wioślarzy jeszcze nie widzieliście

YouTube / Eurosport / Na zdjęciu: osada brytyjska zmienia tor podczas finału olimpijskiego czwórek
YouTube / Eurosport / Na zdjęciu: osada brytyjska zmienia tor podczas finału olimpijskiego czwórek

Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. Niewiele zabrakło, a pomiędzy dwiema osadami podczas finału czwórek na igrzyskach doszłoby do zderzenia. Brytyjczycy nagle zaczęli płynąć w bok, tym samym stracili szansę na wywalczenie medalu.

W tym artykule dowiesz się o:

Każda seria musi się kiedyś skończyć. Nikt jednak nie pomyślał, że będzie to miało miejsce w taki sposób. Brytyjska czwórka bez sternika nie przegrała na igrzyskach od 2000 roku, a w Tokio ich passa została przerwana w komiczny sposób.

Matt Rossiter, Sholto Carnegie, Rory Gibbs i Oliver Cook stracili szansę na złoto pod koniec finału (wyścig miał miejsce 28 lipca). Wówczas nagle zaczęli płynąć w bok, wprost na osadę włoską. To niespotykana sytuacja. Brytyjscy wioślarze zorientowali się niemal w ostatniej chwili i na całe szczęście nie doszło do zderzenia z rywalami. Jednocześnie jednak upłynęły cenne sekundy i nie dało się już tego odrobić.

Szansa na złoto uciekła bezpowrotnie, ale Brytyjczycy nie zdołali także wywalczyć choćby brązowego medalu. Po wyścigu w szeregach zespołu panowało rozgoryczenie. Podobnie było także u Włochów.

"Zawaliliśmy tuż przed samą metą. To strasznie boli, nie potrafię znaleźć pocieszenia. Przez ostatnie dwa lata radziliśmy sobie świetnie, ale spieprzyliśmy sprawę w najważniejszym momencie" - powiedział po wyścigu Matt Rossiter cytowany przez "talkSPORT".

Rossiter już teraz zapowiada, że w Paryżu powalczy o spełnienie marzeń. Ma już 31 lat i wówczas najprawdopodobniej po raz ostatni wystartuje na igrzyskach. Nie wiadomo tylko, czy skład czwórki bez sternika z Tokio się zachowa.

Zobacz nagranie, na którym Brytyjczycy popełniają błąd (od 5:20):

Czytaj także:
Simon Ammann rekordzistą. Wystartuje na igrzyskach po raz siódmy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Komentarze (0)