W ostatnich tygodniach rywalizacja w MotoGP odbywała się pod dyktando Jorge Lorenzo. Hiszpan wygrał cztery wyścigi z rzędu i jeśli wygra w sobotę w Assen, to zostanie nowym liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
[ad=rectangle]
Jednak po czwartkowych treningach Hiszpan nie ma powodów do optymizmu. "Por Fuera" zajmował w nich czwarte i szóste miejsce, tracąc sporo do czołówki. - To był bardzo trudny dzień. Nie czuję się najlepiej na motocyklu, więc musimy wprowadzić pewne zmiany, aby moje odczucia były lepsze - powiedział Lorenzo.
Były mistrz świata uważa, że wpływ na jego słabszą jazdę mają opony przygotowane na ten wyścig przez Bridgestone. - W Assen nie mamy do dyspozycji bardzo miękkiej mieszanki opon, którą zwykle Bridgestone dostarcza na wyścig. To nie pomaga mi w najlepszym wyczuciu motocykla i pozycji w zakrętach. Jednak sytuacja jest jednakowa dla wszystkich. Musimy nad tym popracować - dodał "Por Fuera".
Równocześnie Lorenzo wierzy, że w piątek poprawi swoje tempo i osiągnie dobry wynik w kwalifikacjach. - Myślę, że wciąż mamy margines do poprawy, jeśli chodzi o czucie opon. Mogę być szybszy, ale musimy znaleźć właściwe rozwiązanie, aby tak się stało - podsumował Hiszpan.