E-sport ma dość krótką historię, ale w ostatnich latach jego popularność systematycznie rośnie. Firma Newzoo oszacowała, że do 2019 sportem elektronicznym interesować się będzie ok. 345 milionów osób. Już teraz gracze mają do wyboru różne serie, uczestniczą też w takich turniejach jak World Cyber Games oraz Electronic Sports World Cup.
O e-graczach pomyślała też firma Dorna, która stoi za organizacją MotoGP. Hiszpanie chcą stworzyć nowy produkt do swojego portfolio. E-sportowa rywalizacja będzie oparta na grze MotoGP17. Zapisy mają ruszyć lada moment, a kwalifikacje będą odbywać się cyklicznie, aż przy okazji ostatniego wyścigu sezonu w Walencji dojdzie starcia o tytuł e-mistrza świata w MotoGP. Finałowe starcie będzie transmitowane na żywo przez partnerów Dorny. Zwycięzca otrzyma nagrodę - samochód BMW M240i.
Jednak to dopiero początek. W przyszłym roku kalendarz e-sportowej rywalizacji ma być bardziej rozbudowany. W projekt zaangażować mają się też kolejne firmy, które już teraz są obecne w MotoGP jako sponsorzy lub partnerzy.
- Wejście w e-sport to nowa era dla MotoGP. Jest to wyjątkowy sposób na zaangażowanie fanów w grę, a także wyraźny znak dla szerszej społeczności e-sportu. W końcu w tym świecie jest nie tylko MotoGP. Nasza dyscyplina jest jednak nie tylko jedną z najpopularniejszych konkurencji, ale może być też ekscytująca w wersji cyfrowej. Będziemy dzięki temu łączyć wirtualne i prawdziwe życie - powiedział Pau Serracanta, jeden z dyrektorów Dorny.
ZOBACZ WIDEO: Mariusz Pudzianowski: Poczułem ból i niemoc. To ohydne, okrutne i nie do opisania
Czy podoba Ci się pomysł utworzenia mistrzostw MotoGP dla graczy? 
