MotoGP: nie żyje jeden z funkcyjnych. Smutny incydent podczas Grand Prix Francji
Do przykrego zdarzenia doszło w trakcie porannego treningu MotoGP na torze Le Mans. Podczas sesji zasłabł jeden z funkcyjnych. Jak się okazało, miał zawał serca i nie udało się go uratować.
Do smutnego incydentu z udziałem jednego z funkcyjnych doszło podczas porannej sesji treningowej MotoGP. Jak poinformowali organizatorzy, zasłabł on i mimo natychmiastowej pomocy medycznej nie udało się go uratować.
Czytaj także: Bunt w mistrzostwach Polski
"Z przykrością informujemy, że jeden z funkcyjnych odszedł po tym jak o poranku doznał ataku serca. Pracownicy pomagający przy wyścigach są niezwykle ważną częścią naszej wielkiej rodziny i nie moglibyśmy się bez nich ścigać. Jesteśmy myślami z jego rodziną i przyjaciółmi" - głosi komunikat MotoGP.
Kondolencje po śmierci funkcyjnego złożyły też niektóre zespoły rywalizujące w motocyklowych mistrzostwach świata - m.in. Suzuki i Angel Nieto Team.
Funkcyjni podczas weekendów wyścigowych wykonują swoją pracę w ramach wolontariatu.
Czytaj także: Mick Schumacher poddany krytyce
Follow @Kuczer13