Kuba Giermaziak wykorzystał w stu procentach pierwsze pole startowe wywalczone w sobotnich kwalifikacjach. Polak reprezentujący barwy zespołu Verva Racing Team, na starcie z łatwością obronił się przed atakującymi rywalami i wyszedł jako pierwszy po trudnym pierwszym nawrocie. Do końca wyścigu 23-latek nawet na chwilę nie czuł się zagrożony.
Dramatyczne sceny przyszły w samej końcówce wyścigu. Porsche 911 Polaka nagle w nieznanych okolicznościach zaczęło zwalniać, a Giermaziaka tracił kolejne miejsce na rzecz swoich rywali. Nowym liderem został 22-letni Austriak, Klaus Bachler z polskiego zespołu Forch Racing.
Ostatecznie Giermaziaka dojechał do mety na odległym 11. miejscu. Polak może się jednak czuć rozgoryczony, gdyż trzecie zwycięstwo w karierze było dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Z problemów Giermaziaka skorzystał także Robert Lukas, który był piąty. Zawodów nie ukończył drugi z kierowców Vervy, Patryk Szczerbiński.
Czołówka wyścigu Porsche Supercup w Belgii:
1. Klaus Bachler
2. Sean Edwards
3. Michael Christensen
4. Jeroen Bleekemolen
5. Robert Lukas
.
11. Kuba Giermaziak
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!