Kolizja z Brazylijczykiem Henrique Baptistą zakończyła się przebiciem opony, co zmusiło polskiego debiutanta do zjazdu do alei serwisowej. Kierowca włoskiej ekipy RP Motorsport, który startował z szesnastego pola, szybko wrócił jednak na tor i utrzymując równe tempo zebrał cenne doświadczenie przed jutrzejszym, ostatnim wyścigiem sezonu. Na mecie 18-latek zameldował się na szesnastym miejscu, jako piąty z debiutantów. Relacja z niedzielnych zmagań na żywo w Polsacie Sport News od 12:50.
Antoni Ptak
"Niestety nie po raz pierwszy w tym roku na ostateczny wynik wyścigu wpływ miała sytuacja będąca poza moją kontrolą, ale najważniejsze, że dojechałem do mety i zebrałem cenne doświadczenie, choć oczywiście liczyłem na lepszy wynik. Walczyłem z Henrique, który przestrzelił ostatnią szykanę, a następnie zrównał się ze mną na prostej. Przed pierwszym zakrętem doszło to kontaktu, który zakończył się przebitą oponą i wizytą w alei serwisowej. Szkoda, ale takie są wyścigi. Cieszy mnie natomiast coś innego. Testowałem w Barcelonie przed sezonem, a ten weekend już pokazał, jak dużych postępów dokonałem od tego czasu jako kierowca bolidu jednomiejscowego, w którym debiutuję w tym roku. Chciałbym jutro potwierdzić to także odpowiednim wynikiem na mecie. Stać mnie na walkę o kolejne punkty i podium w klasyfikacji generalnej i taki też jest plan. Najpierw jednak chcę się dobrze zakwalifikować, aby uniknąć zamieszania w środku stawki na pierwszych okrążeniach.”