Artur Janosz zaliczy w Barcelonie kolejne oficjalne testy GP3

Po udanych oficjalnych testach w Estoril i Walencji, Artur Janosz udaje się w tym tygodniu na kolejne przygotowania, tym razem do Barcelony. To właśnie tam w połowie maja polski kierowca rozpocznie swój drugi sezon w serii GP3.

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
Materiały prasowe

22-latek z włoskiej ekipy Trident Motorsport ma za sobą bardzo udane, oficjalne testy na portugalskim torze Estoril i w hiszpańskiej Walencji, gdzie utrzymywał się w ścisłej czołówce i notował najlepsze rezultaty w stawce. Przed pierwszą z dziewięciu rund swojego drugiego sezonu w serii GP3 polskiego kierowcę czekają jeszcze rozpoczynające się w środę, dwudniowe testy w Barcelonie, gdzie za trzy tygodnie, podczas Grand Prix Hiszpanii Formuły 1, odbędą się dwa pierwsze wyścigi.

Artur dobrze zna liczący 4,6 km tor na przedmieściach stolicy Katalonii, gdzie dwa lata temu wywalczył wicemistrzostwo serii Eurformula Open, a w poprzednim sezonie debiutował w GP3. Podczas zbliżających się testów Polak będzie skupiał się głównie na krótkich przejazdach i jak najlepszym przygotowaniu się razem z ekipą do dwóch pierwszych wyścigów.

Artur Janosz: - Od ostatnich testów w Walencji minęło niewiele czasu, ale to były pracowite dni. Przygotowaliśmy już razem z zespołem wstępny plan na testy w Barcelonie, a ja oglądałem nagrania onboard i analizowałem notatki z poprzedniego sezonu. Przez te dwa dni będziemy skupiali się głównie na krótkich przejazdach, choć zaliczymy także jeden lub dwa dłuższe, symulujące wyścig. Chcemy także dobrze przećwiczyć starty, ponieważ zabrakło nam na to czasu w Walencji. Tor w Barcelonie rok temu bardzo mocno zużywał opony, ale pierwsze testy nowego bolidu pokazały, że w tym sezonie może to być mniejszym problemem, więc jestem ciekaw, co wydarzy się pod tym względem w tym tygodniu podczas długich przejazdów. Barcelona to ciekawy tor. Jest tutaj kilka szybkich łuków, jak trójka, czwórka czy dziewiątka, a także mocne hamowania, w których tegoroczny bolid zachowuje się bardzo stabilnie. Z uwagi na zużycie opon rok temu na kółku kwalifikacyjnym warto było poświęcić pierwszy sektor aby zyskać w ostatnim. Ciekawe, czy tak samo będzie tym razem. Testy bezpośrednio przed pierwszą rundą to duże ułatwienie, ale niestety nie tylko dla mnie, ale i dla całej stawki. Gdy wrócimy do Barcelony na weekend wyścigowy tempo będzie bardzo szybkie od samego początku, dlatego te dwa dni testów będą bardzo ważne.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×