Zmiennikami Michała Broniszewskiego będą dwaj włoscy kierowcy - Alessandro Bonacini i Andrea Rizzoli. Załoga szwajcarskiego zespołu Kessel Racing pojedzie jak zwykle samochodem Ferrari 488 GT3. W niedzielne popołudnie rywalizować będzie 55 załóg, w tym 21 w klasie Pro Am Cup, w której startuje polsko-włoska załoga. [color=#000000]Trzygodzinny wyścig rozpocznie się o godzinie 14.45.
[/color]- Czeka nas wyjątkowo ciężki weekend, być może najważniejszy w sezonie - powiedział Michał Broniszewski.[color=#000000]
-[/color] Stawką jest tytuł mistrzowski. Jesteśmy liderami klasyfikacji, ale nie możemy popełnić żadnego błędu. Nasi konkurenci w Audi z numerem 74 są bardzo szybcy i tracą do nas tylko 10 punktów. Mają już zapewnione drugie miejsce, mogą więc postawić wszystko na jedną kartę, aby wygrać z nami walkę o tytuł w ostatnim wyścigu. Prowadzimy w punktacji od początku sezonu, ale przed niedzielnym startem nic nie jest przesądzone. Na szczęście nie musimy wygrać niedzielnego wyścigu. Możemy przyjechać na metę za naszymi rywalami, jednak nie zamierzamy kalkulować. Startujemy z myślą o zwycięstwie. Podczas 3-godzinnego wyścigu wiele może się wydarzyć. Presja w zespole będzie ogromna w ten weekend, ale mobilizacja jest równie wielka. Zrobimy wszystko, aby w niedzielę zdobyć tytuł mistrzowski! - zakończył Polak.
[color=#000000]W sobotę kierowcy uczestniczyć będą w sesji treningowej i wstępnej sesji kwalifikacyjnej. Zasadniczą sesję kwalifikacyjną zaplanowano na niedzielny poranek o godzinie 8.30. Wyścig rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14.45.
ZOBACZ WIDEO: Magnus Zetterstroem: Jestem rozdarty, połowa mnie chce zostać przy żużlu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]