WEC: Alonso drugi w kwalifikacjach. Wnuk mistrza F1 złamał nogi w wypadku

Materiały prasowe / FIA WEC
Materiały prasowe / FIA WEC

Fabryczne załogi Toyoty zgodnie z oczekiwaniami zdominowały sesję kwalifikacyjną do pierwszego wyścigu "Super Sezonu" WEC. W swoim debiucie z drugiego pola wystartuje Fernando Alonso. W poważnym wypadku ucierpiał natomiast Pietro Fittipaldi.

Pole position do pierwszego w sezonie 2018/2018 wyścigu WEC na torze Spa-Francorchamps wywalczyli Mike Conway i Kamui Kobayashi w Toyocie TS050 oznaczonej numerem "7". Niecałe 0,4 sekundy do kolegów reprezentujących te sam barwy stracili Fernando Alonso oraz Kazuki Nakajima.

W pierwszej fazie kwalifikacji Conway wykręcił lepszy czas od Alonso o blisko pół sekundy. Jeszcze lepszym rezultatem od Brytyjczyka popisał się jednak Nakajima, który dzierżył indywidualnie najlepszy czas sesji 1:54.488. Niestety dla niego wynik Kobayashiego wystarczył, aby załoga" 7" w uśrednionych wynikach pokonała duet prototypu nr "8".

Najlepszy czas wśród zespołów prywatnych wykręcili Neel Jani i Bruno Senna z zespołu Rebellion Racing. Był to jednak czas gorszy od zwycięzców o prawie 2 sekund. Jeszcze większą stratę poniosła druga załoga Rebelliona - Thomas Laurent i Gustavo Menezes.

Pole position w klasie LMP2 zdobyli Nicolas Lapierre i Pierre Thiriet reprezentujący barwy Signatech Alpine Oreca. Francuzi pokonali duet swoich rodaków Jean-Eric Vergne'a i Andrę Pizzitolę w prototypie Oreca 07.

ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę

W prestiżowej rywalizacji w GTE Pro dubletem popisali się kierowcy Forda. Pierwszy rząd wśród samochodów tej klasy wywalczyli Andy Priaulx i Harry Tincknell przed Olivierem Pla i Stefanem Mucke w bliźniaczym Fordzie GT.

Na kolejnych lokatach znaleźli się Gianmaria Bruni i Richard Lietz w Porsche 911 RSR przed Michaelem Christensem i Kevinem Estre również z teamu Porsche. Na odległej 6. i 7. lokacie sklasyfikowano załogi broniącego tytułu w klasie GTE Pro Ferrari.

Sesja kwalifikacyjna przed 6-godzinnym wyścigiem WEC w Belgii została przerwana na pół godziny po fatalnym wypadku Pietro Fittipaldiego, który rozbił bolid BR Engineering BR1 w zakręcie Eau Rouge.

21-letni kierowca, który jest wnukiem dwukrotnego mistrza świata F1, Emersona Fittipaldiego, po wyjściu z bolidu został natychmiast przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamania obu nóg, jak donosi serwis "Autosport". Służby medyczne potwierdziły, że Brazylijczyk był cały czas przytomny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Skrót kwalifikacji WEC na Spa w tym wypadek Pietro Fittipaldiego:

Wyścig WEC na torze Spa-Francorchamps odbędzie się w sobotę 5 maja.

Komentarze (0)