Czwartek był kolejnym dniem kiedy trzeba było trochę poczekać na to aż wiatr zawita przy sopockim molo. Tym razem ściganie na jachtach Diamant 3000 w ćwierćfinałach Energa Sopot Match Race 2016 rozpoczęła się około godziny 12:30. Rywalizacja na tym etapie zawodów toczy się do dwóch zwycięstw. W czasie pływania wiatr ponownie osłabł i dwa ćwierćfinały zostaną dokończone w piątek. W sobotę odbędą się wyścigi finałowe.
W pierwszej parze 1/4 finału rywalizowali Szwajcar Eric Monnin, który wygrał tę imprezę w 2010 roku oraz jeden z trzech polskich sterników, Patryk Zbroja (Team Bakista). Pierwszy wyścig bardzo dobrze rozpoczęła załoga Polaka, która na pierwszym okrążeniu wchodziła na górny znak jako pierwsza. Niestety na drugiej halsówce Albert Riele Swiss Team odrobił starty, a później wpłynął na metę jako pierwszy. W drugim starcie ekipa Monnina już na początku wyszła na prowadzenie, którego nie oddała do końca i tym samym jako pierwsza zapewniła sobie awans do półfinału.
Drugą załogą, która zameldowała się w kolejnym etapie regat była Delphia Sailing Team ze sternikiem Łukaszem Wosińskim. Polacy mierzyli się z rosyjską ekipą Ost Legal Sailing, której sternikiem jest Władimir Lipawski. Tutaj walka również zakończyła się na dwóch wyścigach, ale największe emocje były w drugiej potyczce. Na ostatnim kursie pełnym czyli prowadzącym prosto do mety Wosiński najpierw wysunął się na nieznaczne prowadzenie, później odparł atak rywali, a następnie tuż przed linią mety w sprytny sposób wykręcił karne kółko, zmuszając Rosjan do błędu i minął ją jako pierwszy.
Dwa wyścigi zostały rozegrane także w drugiej parze, ale po jednym zwycięstwie zanotowali Australijczyk Sam Gilmour (Neptun Racing) oraz Duńczyk Joachim Aschenbrenner (Art Sailing) i do rozstrzygnięcia tej rywalizacji potrzebny jest jeszcze jeden wyścig. Ten z powodu zbyt słabego wiatru został odwołany i przeniesiony na piątek.
Jeszcze inaczej potoczył się los dwukrotnego triumfatora meczowych regat w Sopocie, Przemysława Tarnackiego, który w ogóle nie rozpoczął ścigania ze Słoweńcem Dejanem Presenem (Lumba Match Race Team). W tej sytuacji załoga, która awansuje do półfinału będzie musiała spędzić na wodzie znacznie więcej czasu niż inni, a przez to będzie bardziej zmęczona przed sobotnimi finałami. Dzień wcześniej załoga Tarnackiego wygrała wszystkie siedem wyścigów rundy round robin (każdy z każdym).
Maciej Frąckiewicz z Sopotu
ZOBACZ WIDEO Włoszczowska i żeglarze ślubowali przed IO (źródło TVP)
{"id":"","title":""}