W Krynicy Morskiej startuje Puchar Polskiego Związku Żeglarskiego!
Po raz drugi Krynica Morska będzie areną zmagań o Puchar Polskiego Związku Żeglarskiego. - To nasza flagowa impreza, w której weźmie udział cała krajowa czołówka – zapewnił prezes PZŻ Tomasz Chamera.
Materiały prasowe
/ Jacek Kwiatkowski / PZŻ
W maju poprzedniego roku na Zalewie Wiślanym rywalizowało blisko 800 zawodników. Regaty ponownie odbędą się w dwóch turach. W pierwszej, od 19 do 21 maja, rywalizować będą zawodnicy w klasach 49er i 49erFX, Laser i Laser Radial, A-Class, Europa, Finn, OK Dinghy, RS:X oraz BIC Techno 293. Z kolei w drugiej części, od 26 do 28 maja, na starcie staną przedstawiciele klas 29er, 420 i 470, Cadet, Hobie Cat 16, Laser 4.7 i Laser Radial, L'Equipe oraz RS:X. - Nazwa zobowiązuje i jest to nasza flagowa impreza, do której przywiązujemy bardzo dużą wagę. Dlatego też program zawodów wzbogaciliśmy o katamarany w klasach A-Class oraz Hobie Cat 16. Na Zalewie Wiślanym znowu będziemy mieli przegląd polskiego żeglarstwa sportowego - podkreślił prezes PZŻ Tomasz Chamera.
W Krynicy Morskiej powinni pojawić się najlepsi krajowi zawodnicy, na czele z mistrzynią Starego Kontynentu w windsurfingowej klasie RS:X Zofią Noceti-Klepacką (Legia Warszawa) oraz z brązowymi medalistkami mistrzostw Europy w klasie 470 Agnieszką Skrzypulec i Jolantą Ogar (SEJK Pogoń Szczecin). - Ważnym aspektem Pucharu PZŻ jest również to, że po świetnym początku sezonu, a zaliczyłbym do nich nie tylko mistrzostwa Europy, ale również udany występ w regatach o Puchar Księżniczki Zofii na Majorce i Pucharze Świata w Hyeres, nasi czołowi żeglarze pokażą się na rodzimych wodach. A dla młodszych zawodników będzie to również możliwość sprawdzenia swojej formy w bezpośredniej rywalizacji z reprezentantami Polski - dodał.
Regaty o Puchar Polskiego Związku Żeglarskiego po raz drugi z rzędu odbędą się w Krynicy Morskiej. - Obie strony mają bardzo dobre doświadczenia i są zadowolone z ubiegłorocznej współpracy, dlatego też postanowiły ją kontynuować - wyjaśnił Tomasz Chamera.
Krynica Morskiej to jedno z najmniejszych polskich miast, które posiada jednak mnóstwo turystycznych i żeglarskich atutów - urokliwe położenie na Mierzei Wiślanej, od północy oblewają ją wody Morza Bałtyckiego, a od południa Zalewu Wiślanego, nowe nabrzeże, slip, bardzo dobre zaplecze żeglarskie, hotelowe oraz gastronomiczne. W poprzednim roku w drugiej części Pucharu PZŻ bez problemów rywalizowało 425 zawodników z 64 klubów.
- Możliwości noclegowe Krynicy Morskiej, która ma 1360 mieszkańców, są jak widać nieograniczone. Mamy także świetne warunki do organizowania żeglarskich imprez, ale za sprawą planowanych niebawem inwestycji chcemy być jeszcze bardziej atrakcyjnym partnerem. Także jesteśmy bardzo zadowoleni z kooperacji z Polskim Związkiem Żeglarskim i zamierzamy kontynuować oraz zacieśniać tę współpracę. Hasłem promocyjnym naszego miasta są słowa "Tu zawsze świeci słońce", co też potwierdziło się w zeszłym roku, bo regatom towarzyszyła bardzo ładna pogoda. Trochę gorzej było z wiatrem, ale zgodnie z prognozami w pierwszej część Pucharu PZŻ będzie ciepło i wietrznie - zapewnił burmistrz Krynicy Morskiej Krzysztof Swat.
Organizatorem regat jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Miastem Krynica Morska.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco mistrzem Francji. Zobacz skrót meczu z AS Saint-Etienne [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
