Wtorek był ostatnim dniem mistrzostwa świata w klasie Laser Standard u wybrzeży Chorwacji. Na ten dzień były zaplanowane jeszcze dwa wyścigi dla wszystkich zawodników. Jednak nie doszły one do skutku, ponieważ najpierw przeszła burza, a później było zbyt mało wiatru, żeby można było kontynuować rywalizację. W splicie ścigało się 147 zawodników z 52 krajów.
W związku z tym swoich pozycji nie poprawili dwaj reprezentanci Polski, którzy wzięli udział w tych regatach. Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia) pozostał na trzydziestym pierwszym, a wicemistrz Polski Tadeusz Kubiak (SEJK Pogoń Szczecin) na osiemdziesiątym piątym miejscu.
Nowym mistrzem świata został Cypryjczyk Pawlos Kondidis. NAtomiast dwie kolejne lokaty zajęli Australijczycy, mistrz olimpijski Tom Burton oraz Matthew Wearn. Na szóstej pozycji chorwacką imprezę ukończył obrońca tytułu, Nick Thompson z Wielkiej Brytanii.
Już niedługo, bo w dniach 1-8 października w Barcelonie, odbędą się mistrzostwa Europy w klasach Laser Standard oraz Laser Radial kobiet i mężczyzn. To oznacza, że startujący w Splicie Polacy nie będą mieli zbyt dużo czasu na dobry odpoczynek. W Hiszpanii polska kadra będzie dużo liczniejsza niż na zakończonych mistrzostwach świata.
ZOBACZ WIDEO Paryż i Los Angeles. Oto gospodarze kolejnych igrzysk olimpijskich