Radosław Furmański zajął 4. miejsce w finałowym Pucharze Świata

Materiały prasowe / Richard Langdon / Sailing Energy / World Sailing / Na zdjęciu: Radosław Furmański w windsurfingowej, olimpijskiej klasie RS:X
Materiały prasowe / Richard Langdon / Sailing Energy / World Sailing / Na zdjęciu: Radosław Furmański w windsurfingowej, olimpijskiej klasie RS:X

Radosław Furmański zajął czwarte, a Paweł Tarnowski i Zofia Klepacka piąte miejsce w klasie RS:X w finałowym, żeglarskim Pucharze Świata klas olimpijskich w Marsylii. Dziesiąta była Kamila Smektała (RS:X), a jedenasta Agata Barwińska (Laser Radial).

W sobotę podczas finałowych regat Pucharu Świata w Marsylii w klasach RS:X kobiet i mężczyzn przeprowadzono tylko po jednym, podwójnie punktowanym wyścigu medalowym dla najlepszych dziesięciu zawodników klasyfikacji generalnej. Z kolei w klasie Laser Radial odbyły się tego dnia jeszcze trzy wyścigi w normalnej formule, a medalowy zostanie przeprowadzony w niedzielę 10 czerwca. W regatach bierze udział 212 zawodników z 34 krajów, którzy ścigają się w 8 klasach.

Sobotnia rywalizacja rozpoczęła się z ponad godzinnym opóźnieniem, spowodowanym słabym wiatrem. Później nie było dużo lepiej i zawodnicy ścigali się przy wietrze wiejącym z prędkością zaledwie 5 węzłów. W klasie RS:X mężczyzn po bardzo wyczerpującym wyścigu Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń) przypłynął szósty i ostatecznie zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. To jeden z jego najlepszych wyników w karierze. Z kolei siódmy linię mety minął Paweł Tarnowski (SKZ ERGO Hestia Sopot), co dało mu piątą lokatę na koniec francuskiej imprezy. W pierwszej trójce nie nastąpiły żadne zmiany i całe podium zajęli Francuzi. Zwyciężył brązowy medalista igrzysk w Rio de Janeiro Pierre Le Coq (miejsce 8.), a za nim znaleźli się Thomas Goyard (miejsce 4.) i aktualny mistrz Europy Louis Giard (miejsce 5.).

Windsurferki miały lepsze warunki, bo wiatr osiągał około 10 węzłów. Bardzo dobre drugie miejsce zajęła w nim Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa), ale jej rywalki z czołowych lokat również dobrze pływały i Polka ukończyła swój występ w Marsylii na piątej pozycji. Natomiast Kamila Smektała (YKP Warszawa) była w sobotę piąta i pozostała na dziesiątej lokacie. Dzięki wygraniu wyścigu medalowego triumfowała w całych regatach reprezentantka Izraela Noga Geller.

W klasie Laser Radial dobrze radziła sobie Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która była siódma, dziesiąta oraz ósma, ale starczyło to tylko na to, aby awansować z pozycji dwunastej na jedenastą. Oznacza to brak kwalifikacji do niedzielnego wyścigu medalowego. Polce do pierwszej dziesiątki zabrakło bardzo niewiele, bo zaledwie trzech punktów. Liderką niezmiennie jest trzecia zawodniczka tegorocznych mistrzostw Europy Emma Plasschaert z Belgii (miejsca 5., 4. i 4.).

Polska - Chile. Fabiański wskazał, co nie działało w II połowie. "Były też trudne momenty"

Był to ostatni sprawdzian naszych zawodników przed mistrzostwami świata wszystkich klas olimpijskich, które odbędą się na początku sierpnia w duńskim Aarhus. Będzie to pierwsza możliwość zdobycia kwalifikacji olimpijskiej na igrzyska w Tokio w 2020 roku. Niektóre klasy rozpoczną już także rywalizację o imienne kwalifikacje.

Radosław Furmański znajduje się wśród młodych talentów, które poza Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki, wspiera także Volvo Car Poland. Grupa tych uzdolnionych żeglarzy tworzy razem Volvo Youth Sailing Team Poland.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Komentarze (0)