MP zbliżają się do końca
Maciej Frąckiewicz
- Z dnia na dzień pływa mi się coraz lepiej. Aczkolwiek czuję się tak trochę zmęczona. Odczuwam brak takiej świeżości i takiego "lotu" na halsie. W porównaniu z Zosią Klepacką z którą toczymy walkę myślę, że na pewno jest przygotowana trochę lepiej w tym momencie do tych regat - stwierdziła Małgorzata Białecka.
Zosia ma nad Gosią dziewięć punktów przewagi i jeśli ta druga chce zdobyć złoty medal mistrzostw Polski to w wyścigu medalowym musi przypłynąć pierwsza a Klepacka musi być w najgorszym wypadku szósta. - Szanse są zawsze - stwierdziła wyraźnie roześmiana Białecka. - Dzisiaj miałam całkiem niezłe wyścigi, bo byłam dwa razy pierwsza i raz druga więc myślę, że ja mam do Zosi co najmniej dziesięć punktów i musiałabym chyba wygrać ten wyścig medalowy, a ona przypłynąć piąta, szósta albo jeszcze dalej także szanse są, ale raczej znikome - dodała Gosia nadal z uśmiechem na twarzy. - Zosia dobrze pływa więc nie ma co jej zabierać tutaj i odejmować. Myślę, że należy się jej ten złoty medal, co nie zmienia faktu, że będziemy dalej walczyć - zakończyła Białecka.
Polub SportoweFakty na Facebooku
Komentarze (0)