Stany Zjednoczone, i praktycznie cały świat, żyją dziś (tj. we wtorek 5 listopada) finałem wyborów prezydenckich. Ostatni sondaż przeprowadzony za oceanem mówi o tym, że Kamala Harris ma kilka punktów przewagi nad Donaldem Trumpem (więcej TUTAJ).
Zwolennikiem Trumpa, 45. prezydenta USA (w latach 2017-21), który ponownie bierze udział w wyścigu do Białego Domu, jest Andrzej Gołota. Legendarny polski pięściarz uważa, że ewentualne zwycięstwo Harrris byłoby dla Ameryki "absolutną tragedią" (więcej TUTAJ).
Podczas kariery Gołoty w ringu (Polak przyjechał do USA w 1992 r., a od 2013 r. posiada obywatelstwo amerykańskie) zawsze towarzyszyła mu żona Mariola Gołota (para pobrała się w 1990 r.), która również realizowała własne zawodowe ambicje. Kobieta ukończyła prestiżowe uczelnie i prowadzi swoją działalność w Chicago.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Mariola jest zupełnym przeciwieństwem męża - jej niezależność i przedsiębiorczość niejednokrotnie zaskakują osoby, które miały okazję ją bliżej poznać. Kiedy "Andrew" toczył walki na ringu, ona realizowała swoje cele edukacyjne, zdobywając wykształcenie prawnicze. Studiowała najpierw w Dominican University w River Forest, a potem w Loyola University School of Law w Chicago.
W 1998 r. rozpoczęła pracę w kancelarii prawniczej, co zapoczątkowało jej drogę zawodową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną w Chicago, gdzie zajmuje się sprawami dotyczącymi rynku nieruchomości, spraw cywilnych oraz karnych. Jest cenioną prawniczką, znaną z profesjonalizmu i dużego doświadczenia.
Interesującym faktem na temat Marioli Gołoty jest to, że posiada licencję sędziego bokserskiego, chociaż nie zdecydowała się rozwijać tej ścieżki zawodowej.
Mariola i Andrzej poznali się w 1989 r., gdy pięściarz przebywał na zgrupowaniu kadry w Stanach Zjednoczonych. Ich relacja nie była pozbawiona trudnych momentów - doszło nawet do złożenia pozwu rozwodowego, lecz ostatecznie udało im się ocalić małżeństwo.