W Kuusamo Martin Schmitt nie był zbyt rozmowny, gdyż wciąż rozważał powody swojego słabszego skoku, który w drugiej kolejce odebrał Niemcom szanse na zwycięstwo. O zawodach z niemieckimi mediami rozmawiał więc dopiero teraz. - Być może za bardzo chciałem oddać dobry skok. Niestety, nie wygraliśmy, ale z drugiej strony cieszę się z drugiego miejsca i z tego, że nasza drużyna wypadła dobrze. Potrzebujemy teraz jednak spokoju i ukrycia się przed wszystkimi – powiedział Schmitt.
Niemców cieszyć może postawa Pascala Bodmera, który był największym objawieniem zawodów w Kuusamo. - Jestem szczęśliwy. Cały weekend był wspaniały. Nie przypuszczałem, że wszystko pójdzie tak dobrze. Mam nadzieję, że to będzie mój rok. Wkrótce igrzyska olimpijskie, mam nadzieję tam pojechać i powalczyć, może o medal – powiedział 19-letni skoczek.