PŚ w skokach: Thomas Morgenstern najlepszy w Sapporo, fatalny występ Polaków

Thomas Morgenstern po raz drugi w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium. Tym razem mistrz olimpijski z Turynu bezkonkurencyjny okazał się w japońskim Sapporo (HS 134). Tuż za nim dość niespodziewanie uplasował się młody reprezentant Niemiec - Andreas Wank, trzeci był przedstawiciel gospodarzy Daiki Ito. Fatalnie spisali się Polacy.

Sapporo - to właśnie tam leży chyba najpopularniejszy kurort narciarski w Azji. Tradycyjnie co sezon rozgrywane są tam konkursy skoków narciarskich w ramach Pucharu Świata. Właśnie w tej miejscowości znajduje się słynny obiekt Okurayama, na którym rozgrywane były nie tylko mistrzostwa globu w 2007 roku, ale nawet igrzyska olimpijskie w 1972. Jest on niezwykle szczęśliwy dla polskich kibiców, gdyż sukcesy święcili na nim zarówno Adam Małysz, jak i Wojciech Fortuna.

Tym razem Polacy, którzy do Kraju Kwitnącej Wiśni przylecieli w sześcioosobowym składzie, zanotowali fatalny start. Przy mizernej obsadzie do głównych zmagań nie zdołali awansować Rafał Śliż oraz Maciej Kot. Punktów do klasyfikacji łącznej cyklu nie wywalczył też 37. Dawid Kubacki.

Na całej linii zawiódł dopiero 27. Marcin Bachleda, a trzynasta pozycja przypadła w udziale Łukaszowi Rutkowskiemu.

O tym jak słabo spisali się nasi rodacy, w zupełności mówi fakt, iż aż 23 z czołowych 30 zawodników tego sezonu zdecydowało się na treningi w Europie i odpuściło start w konkursach zaplanowanych na ten weekend.

Mimo braku trzech największych gwiazd Alexandra Pointnera, i tak wygrał reprezentant Austrii. Mowa oczywiście o Thomasie Morgensternie. "Morgi" odniósł swoje drugie zwycięstwo podczas tej zimy i w niedzielę wyprzedzi swojego kolegę z drużyny - Andreasa Koflera w tabeli PŚ.

Drugie miejsce zajął Andreas Wank. Młody Niemiec w pełni wykorzystał sprzyjające warunki pogodowe i osiągnął swój największy wyczyn w karierze, a co najważniejsze - zbliżył się bardzo do znalezienia się w podstawowym składzie Wernera Schustera na igrzyska Vancouver.

Gospodarze narobili apetyty swoim kibicom na półmetku zmagań, kiedy to prowadził doświadczony Noriaki Kasai przed Daikim Ito. Ostatecznie jednak ten pierwszy nie poradził sobie ze zmiennym wiatrem i spadł na szóstą pozycję, drugi natomiast utrzymał miejsce na podium, ale stanął na jego najniższym stopniu.

Simon Ammann uzyskał piątą notę i raczej spełnił swój cel, bo dzięki nieobecności Gregora Schlierenzauera będzie mógł już w niedzielę założyć żółtą koszulkę lidera. "Simiego" od "pudła" oddzielił Stefan Thurnbichler.

Wciąż do swojej dawnej dyspozycji nie może dojść 19. Roman Koudelka, któremu nie pomogły indywidualne treningi. "Koudi" jeśli szybko nie poprawi swojej formy, to będzie miał poważny problem z dostaniem się do czeskiej czwórki na Kanadę, gdyż pewniakami naszych południowych sąsiadów są Lukas Hlava, Jakub Janda oraz rewelacyjnie powracający do rywalizacji po przerwie spowodowanej kontuzją i poważnym wypadkiem samochodowym Antonin Hajek.

Następne zawody rozegrane zostaną o trzeciej nad ranem czasu polskiego.

Wyniki PŚ w Sapporo:

MZawodnikKrajOdległościNota
1 Thomas Morgenstern Austria 131,5m/131m 271,5
2 Andreas Wank Niemcy 126m/136,5m 267,5
3 Daiki Ito Japonia 133,5m/128m 266,3
4 Stefan Thurnbichler Austria 123,5m/135,5m 264,2
5 Simon Ammann Szwajcaria 128,5m/127m 258,4
6 Noriaki Kasai Japonia 135,5m/112,5m 242,9
7 Shohhei Tochimoto Japonia 124m/118m 229,1
8 Martin Koch Austria 118,5m/123,5m 227,6
9 David Zauner Austria 120m/118,5m 221,3
10 Georg Spaeth Niemcy 112m/119m 205,8
13 Łukasz Rutkowski Polska 127m/102m 202,2
27 Marcin Bachleda Polska 111m/95,5m 157,2
30 Stefan Hula Polska 110m/92m 148,1
37 Dawid Kubacki Polska 99,5m 71,6

Klasyfikacja generalna PŚ:

MZawodnikKrajPunkty
1 Simon Ammann Szwajcaria 839
2 Gregor Schlierenzauer Austria 796
3 Andreas Kofler Austria 587
4 Thomas Morgenstern Austria 578
5 Wolfgang Loitzl Austria 483
6 Janne Ahonen Finlandia 401
7 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 385
8 Martin Koch Austria 348
9 Adam Małysz Polska 327
10 Pascal Bodmer Niemcy 307
21 Kamil Stoch Polska 138
33 Krzysztof Miętus Polska 60
37 Łukasz Rutkowski Polska 49
48 Marcin Bachleda Polska 25
60 Stefan Hula Polska 13
Komentarze (0)