Fantastyczna forma fińskiej biathlonistki w Oestersund, dwie Polki z punktami

Wymarzone otwarcie sezonu w Oestersund ma za sobą Kaisa Maekaeraeinen. Reprezentantka Finlandii z ogromną przewagą wyprzedziła drugą w klasyfikacji Miriam Goessner z Niemiec. Skład podium uzupełniła Szwedka Helena Ekholm. Słabo wypadły Polki, z których najwyżej - na dwudziestym ósmym miejscu uplasowała się Weronika Nowakowska-Ziemniak.

Polacy mają swojego Adama Małysza, zaś Finowie - Kaisę Maekaeraeinen. Przedstawicielka Kraju Tysiąca Jezior poolimpijski sezon zaczęła od wysokiego "C" i bez najmniejszych problemów powtórzyła swój sukces z piątku, kiedy to była bezkonkurencyjna w sprincie. To dopiero drugie, ale za to jak najbardziej zasłużone zwycięstwo 27-letniej zawodniczki. Mieszkanka Ristijärvi ponownie była zdecydowanie poza zasięgiem rywalek, co w zupełności obrazuje oficjalna tabela wyników. Finka była jedyną biathlonistką z czołówki, która ani razu nie pomyliła się na strzelnicy, co spowodowało, że od drugiej ostatecznie Miriam Goessner była lepsza aż o niespełna półtorej minuty. Liderka skandynawskiego zespołu nie kryła radości z niedzielnego triumfu, a co najważniejsze - wywalczyła przy okazji żółtą koszulkę liderki prestiżowego cyklu. Niemka natomiast potwierdziła, że jej słabszą stroną niewątpliwie jest strzelanie, podczas którego tym razem zaliczyła trzy pudła. Mimo to dzięki swojej rewelacyjnej formie biegowej obroniła drugą pozycję, co praktycznie przesądza sprawę, aby podczas tej zimy rozstała się z dwubojem i walczyła tylko na trasie - między innymi z Justyną Kowalczyk. Na najniższym stopniu podium stanęła za to solidna i nadal bardzo dobra Helena Ekholm. Szwedka na stadionie przed własną publicznością musiała jednak pokonywać dwie karne rundy, ale wystarczyło to na minimalne pokonanie swojej rodaczki Anny Carin Oloffson-Zidek.

W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze Rosjanka Swietłana Ślepcowa, Białorusinka Daria Domraczewa, Słowenka Teja Gregorin oraz następna z reprezentantek naszych zachodnich sąsiadów - Tina Bachmann. Podczas przedostatniej konkurencji w Oestersund przypomniała o sobie gwiazda tegorocznych igrzysk olimpijskich w Kanadzie - Anastazja Kuzmina. Słowaczka minęła linię mety jako czternasta, tuż za Andreą Henkel.

Niedzielny występ Polek można potraktować jako wypadek przy pracy. Choć spisały się nieźle, to z pewnością stać je na więcej, co pokazały w inauguracyjnych zmaganiach. Najlepiej z biało-czerwonych tym razem poradziła sobie 28. Weronika Nowakowska-Ziemniak (+3), która "wylądowała" tuż przed Agnieszką Cyl. Trzeba jednak zaznaczyć, że nasza dotychczasowa liderka aż pięciokrotnie pomyliła się na strzelnicy, a zatem w biegu była naprawdę dobra. Kolejnych oczek do punktacji łącznej PŚ nie wywalczyły pechowa, bo czterdziesta pierwsza Magdalena Gwizdoń (+4) i dopiero 51. Paulina Bobak (+3).

Następny przystanek biathlonowego cyrku już od ósmego grudnia w austriackim Hochfilzen, gdzie czeka nas pierwsza w nowym sezonie rywalizacja sztafet.

Wyniki biegu pościgowego kobiet w Oestersund:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Kaisa Maekaeraeinen Finlandia 31:57,1
2 Miriam Goessner Niemcy +1:25,3
3 Helena Ekholm Szwecja +1:41,5
4 Anna Carin Zidek Szwecja +1:48,2
5 Valj Semerenko Ukraina +1:58,5
6 Olga Zaitsewa Rosja +2:10,2
7 Swietłana Ślepcowa Rosja +2:11,3
8 Daria Domraczewa Białoruś +2:19,6
9 Teja Gregorin Słowenia +2:24,4
10 Tina Bachmann Niemcy +2:31.4
28 Weronika Nowakowska-Ziemniak Polska +4:43,0
29 Agnieszka Cyl Polska +4:55,4
41 Magdalena Gwizdoń Polska +5:37,9
51 Paulina Bobak Polska +6:40,7

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata 2010/2011 w biathlonie:

MZawodniczkaKrajPunkty
1 Kaisa Maekaeraeinen Finlandia 150
2 Helena Ekholm Szwecja 136
3 Anna Carin Zidek Szwecja 135
4 Valj Semerenko Ukraina 114
5 Miriam Goessner Niemcy 110
5 Olga Zaitsewa Rosja 110
7 Teja Gregorin Słowenia 104
8 Andrea Henkel Niemcy 98
9 Tina Bachmann Niemcy 97
9 Swietłana Ślepcowa Rosja 97
17 Agnieszka Cyl Polska 62
30 Paulina Bobak Polska 27
33 Magdalena Gwizdoń Polska 25
37 Weronika Nowakowska-Ziemniak Polska 21
Źródło artykułu: