Maria Riesch-Hoefl: Marzę o zakończeniu kariery ze złotym medalem z Soczi

Niewykluczone, że jeszcze tylko przez trzy lata będziemy oglądać na alpejskich stokach Marię Riesch-Hoefl. Niemka przyznała bowiem, że chciałaby zakończyć swoją karierę zdobywając tytuł mistrzyni olimpijskiej w Soczi w 2014 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Maria Riesch-Hoefl 24 listopada skończy dopiero 27 lat, więc mogłaby jeszcze przez wiele sezonów być jedną z największych gwiazd narciarstwa alpejskiego. Niemka nie ukrywa jednak, że zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz. - Przede mną już dziesiąty sezon startów w Pucharze Świata. Chciałabym więc za trzy lata zakończyć swoją karierę zdobywając złoty medal igrzysk olimpijskich w Soczi. To byłoby spełnienie mojego marzenia - powiedziała Riesch-Hoefl.

Wcześniej przed Niemką trzy sezony startów w Pucharze Świata. Pod koniec października kolejna edycja zmagań o Kryształową Kulę rozpoczęła się w Soelden. Riesch-Hoefl liczy na końcowy triumf w klasyfikacji generalnej. - Jeszcze nigdy nie byłam tak zrelaksowana u progu sezonu. W ostatnich trzech latach wygrałam bowiem wszystko co tylko mogłam wygrać, więc teraz każdy kolejny sukces będzie jak wisienka na torcie, który już mam. Oczywiście chciałabym wygrać Puchar Świata, ale jeszcze bardziej ucieszyłoby mnie jedno pucharowe zwycięstwo w slalomie gigancie, bo to jedyna alpejska konkurencja, w której jeszcze nie triumfowałam. Przygotowując się do sezonu schudłam siedem kilogramów. To ma dać mi więcej zwinności na stoku, ale dopiero w praktyce przekonam się czy to ma sens. Jeśli nie. to zawsze mogę wrócić do swojej dawnej wagi. Mamy sezon bez wielkich zawodów typu igrzyska czy mistrzostwa świata, więc mogę testować różne rozwiązania.

Riesch-Hoefl potwierdziła także, że jej wieloletnia przyjaźń z Lindsey Vonn dobiegła końca. Dwie najlepsze alpejki świata mimo rywalizacji na stokach zawsze trzymały się blisko siebie, jednak jakiś czas temu pojawiły się pierwsze nieporozumienia, w efekcie których Vonn nie przyszła nawet na ślub swojej dawnej przyjaciółki. - Latem przebywałyśmy w Nowej Zelandii. Rozmawiałyśmy o tym wszystko co zaszło między nami w ubiegłym roku. W dalszym ciągu nasze punkty widzenia są różne. Lindsey będzie więc dla mnie rywalką taką jak każda inna - powiedziała Niemka.

Riesch-Hoefl ma na koncie dwa złote medale olimpijskie, tytuł mistrzyni świata, a także zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W zawodach najwyższej rangi wielokrotnie zajmowała ponadto drugie i trzecie miejsca.

Komentarze (0)