- Nie wzbudza to we mnie na razie żadnych emocji. Niewykluczone, że wieku 31 lat powiem "dziękuję". Ale może się też stać inaczej. Nie mam planów, bo nie muszę ich mieć. Wiem, że do igrzysk w Soczi chcę biegać na wysokim poziomie - zapowiada w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Na razie jednak Polka może przejść do historii zdobywając po raz czwarty z rzędu Kryształową Kulę. - Jeśli sytuacja pozwoli mi o nią powalczyć, postaram się wykorzystać szansę. Jeżeli nie, wygra ktoś inny. Może temu komuś uda się wywalczyć cztery trofea z rzędu? Na to jednak jeszcze poczekamy - dodaje polska biegaczka.
Źródło: Przegląd Sportowy