W Europie dla wielu kibiców rywalizacja w narciarstwie jest sztandarowym elementem programu zimowych igrzysk. Międzynarodowy Komitet Olimpijski dąży jednak do dalszego wzrostu popularności walki o olimpijskie medale na śniegu i jednym z elementów tych działań jest wprowadzanie nowych konkurencji, z założenia jeszcze bardziej dynamicznych i sprzyjających wymaganiom mediów.
Gianfranco Kasper, prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), w trakcie trwającego w Szklarskiej Porębie Forum Nordicum wyraził więc obawy, że w kolejnej dekadzie, już po 2022 roku, nowości wyprą z obecnego programu konkurencje, które były w nim od zawsze. Działacz obawia się o przyszłe losy narciarskiego zjazdu, najdłuższych biegów narciarskich na 50 i 30 kilometrów, oraz jednego z konkursów skoków.
- Te dyscypliny były w programie zawsze, od początku zimowych igrzysk. Chcę ufać i wierzyć, że MKOl zachowa je w nim nadal - powiedział Kasper nie precyzując jednocześnie, czy ma konkretne sygnały ze strony MKOl odnośnie faktycznych planów dotyczących ewentualnego usunięcia tych konkurencji z olimpijskiego programu.
#dziejesiewsporcie: szaman rzucił klątwę na gwiazdę Arsenalu