MKOl pójdzie w ślady FIFA? Pieniądze mogą przysłonić zasady

 / Koła olimpijskie
/ Koła olimpijskie

Nadal nie wiadomo, czy rosyjscy sportowcy wezmą udział w przyszłorocznych igrzyskach w Pjongczang. MKOl rozważa, by Rosjanie odkupili winy za duże pieniądze. Pomysł jest krytykowany, a organizacja została porównana do skompromitowanej FIFA.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich latach FIFA straciła dobrą opinię bo licznych skandalach korupcyjnych. Przedstawiciele mieli przyjmować pokaźne łapówki. Skandale miały dotyczyć między innymi wyborów gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata.

Były szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Dick Pound obawia się, że podobną drogą może pójść MKOl. W tym przypadku chodziłoby o pójście na rękę reprezentacji Rosji. W kraju tym z dopingu uczyniono zorganizowany proceder.

Ubiegłoroczny raport WADA wykazał, że laboratoria w Soczi i Moskwie tuszowały niekorzystne dla wyniki testów antydopingowych rosyjskich sportowców. Nad sprawą miały sprawować pieczę rosyjskie władze, a w akcje podmieniania próbek zaangażowano FSB.

Doniesienia wywołały wielkie poruszenie w świecie sportu. Nie było wiadomo, czy Rosjanie będą mogli wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Ostatecznie w części konkurencji wzięli udział zawodnicy z tego kraju.
Nie wiadomo jeszcze, czy reprezentanci Rosji zostaną dopuszczeni do udziału w zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Pjongczang. Według mediów jest na to spora szansa. MKOl rozważa nałożenie na Rosję kary w wysokości 100 mln dolarów, co miałoby odkupić winy i zaniedbania.

ZOBACZ WIDEO Czas surferów w Chałupach

Były szef WADA Dick Pound uważa, że doping w Rosji był zorganizowanym procederem i nawet wysoka grzywna nie powinna załatwiać sprawy. Dodał, że w przypadku przyjęcia tych pieniędzy i odwieszenia kary MKOl upodobni się do FIFA. Press Association poinformowała, że MKOl i Rosja doszły do porozumienia w sprawie kary, co zostanie ogłoszone przed igrzyskami olimpijskimi w Pjongczang, a reprezentanci "Sbornej" otrzymają zgodę na udział w imprezie.

- MKOl musi być bardzo ostrożny. Nie można iść drogą FIFA. Nie może być tak, że jak się ma pieniądze, to można zapłacić za złe zachowanie. Na miejscu Thomasa Bacha bym to dokładnie przemyślał - powiedział doświadczony członek MKOl.

Zimowe igrzyska w Pjonczang zostaną rozegrane w dniach 9-25 lutego 2018. Cztery lata wcześniej w Soczi Rosja wygrała klasyfikację medalową. Zawodnicy gospodarzy sięgnęli po 33 medale, z czego 13 złotych. Już wiadomo, że część krążków została zdobyta w wyniku stosowania środków dopingujących.

Komentarze (1)
avatar
Andy Iwan
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już kiedyś sprzedawano odpusty żeby dokończyć bazylike w Rzymie i rozeszło sie po kościach chociaż złośliwi to przypominają - czy już czas na powtórkę jest coś do sprzedania i bogaty kupiec ty Czytaj całość