W tym artykule dowiesz się o:
W Polsce tytuł najlepszego krajowego jeźdźca powrócił do Janusza Kołodzieja. Po raz pierwszy finał IMP rozegrano w nowej formule, w której po dwudziestu regulaminowych wyścigach rozegrano jeszcze baraż i bieg finałowy. W nim Kołodziej do mety dojechał przed Krzysztofem Kasprzakiem, Maciejem Janowskim oraz Patrykiem Dudkiem.
- Chciałem pojechać dobrze zarówno dla siebie jak i dla kibiców. W ostatnim biegu brakowało mi już sił. Myślałem nawet, że zemdleję. Od rana chodziłem bardzo zdenerwowany. Rano poszedłem sobie pobiegać. Już z pół roku tego nie robiłem. Po drugim biegu okazało się, że już mam dość, a tu jeszcze kilka przede mną. Cieszę się jednak, że wszystko się dzisiaj udało i zdobyłem złoty medal - komentował po finale w Tarnowie Kołodziej, który wcześniej zdobywał złote medale w 2005 i 2010 roku.
Mimo iż zawody miały dość mocną obsadę, to jednak zabrakło w nich kilku zawodników o uznanej marce, w tym kontuzjowanego Tomasza Golloba, braci Pawlickich czy Adriana Miedzińskiego, który dzień przed tarnowskim finałem wygrał turniej Grand Prix na MotoArenie w Toruniu.
W Danii złoty medal obronił Niels Kristian Iversen. Po zsumowaniu punktów z obu finałów okazało się, że "Puk" zdobył ich aż o 8 więcej od pozostałych zawodników. Kenneth Bjerre, Michael Jepsen Jensen oraz Peter Kildemand na swoim mieli po 21 "oczek", a o ostatecznej klasyfikacji zadecydowała kolejność wyścigu finałowego zawodów w Holsted, dzięki czemu to Bjerre zdobył srebrny krążek, a Jensen brązowy. Kildemand z kolei mógł mówić o sporym pechu, bowiem przez całe mistrzostwa spisywał się dobrze, a gdyby nie defekt w finale, być może zdobyłby chociaż brąz.
Żadnego krążka nie zgarnął za to Nicki Pedersen, który przez kontuzję opuścił pierwszy turniej w Slangerup i mimo dobrej postawy w drugim finale w Holsted, nie miał szans na zdobycie medalu.
W Australii w tym roku zabrakło największych gwiazd - Chrisa Holdera i Darcy'ego Warda. Fakt ten w pełni wykorzystał Troy Batchelor, który wygrywając wszystkie trzy finały zdobył swój pierwszy w karierze złoty medal krajowych indywidualnych mistrzostw. Srebrny medal zdobył Dakota North, a brązowy Cameron Woodward. Tuż za podium mistrzostw uplasowali się Rohan Tungate i Jason Doyle. Ten drugi dwa razy zajmował drugie miejsca w finałach A, jednak słaby występ w Underze gdzie był dopiero dwunasty sprawił, że nie zdobył medalu.
- Chciałem zaliczyć bezapelacyjny triumf by uciszyć głosy krytyków. Nie chciałem by ktoś stwierdził po turnieju, że zwyciężyłem bo sprzyjało mi szczęście. Zawsze dobrze jest zaczynać nowy rok tak udanymi występami. Liczę, że jazda w mistrzostwach Australii przełoży się na dobry początek sezonu w moim wykonaniu - komentował w styczniu Batchelor.
Jeden z biegów finału IM Australii w Gillman: [wrzuta=5yiDTa9YsVF,w724]
Duża niespodzianka była blisko w Szwecji, gdzie szansę na złoty medal miał Jonas Davidsson. Żużlowiec, który systematycznie zawodził na torach Enea Ekstraligi co prawda w ojczyźnie spisywał się dużo lepiej, ale mimo to i tak mało kto dawał mu szanse na triumf. Tymczasem ten z kompletem punktów wygrał rundę zasadniczą zawodów w Vetlandzie i dopiero w wielkim finale nie udało mu się zwyciężyć, bo po walce na dystansie lepszy okazał się Andreas Jonsson.
Brązowy medal zdobył Peter Ljung, a na czwartym miejscu finał ukończył Kim Nilsson, który później w nagrodę za dobrą postawę pojechał z dziką kartą w zawodach Grand Prix w Sztokholmie. Obrońca złotego medalu - Daniel Nermark, ukończył finał na siódmej pozycji.
W Rosji mistrzowski tytuł obronił Grigorij Łaguta, który miał jednak ułatwione zadanie, bowiem w finale w Bałakowie zabrakło jego najgroźniejszych konkurentów, brata Artioma oraz Emila Sajfutdinowa. Obaj zrezygnowali z występu w tych zawodach.
Do końca trwał pojedynek o pozostałe medalowe lokaty. W biegu dodatkowym o srebro spotkali się zawodnicy, którzy zgromadzili na swoim koncie po 13 punktów: Renat Gafurow i Andriej Kudriaszow. Lepszy okazał się młody jeździec miejscowej SK Turbiny.
Swój pierwszy w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Wielkiej Brytanii zdobył Tai Woffinden. "Tajski" 13 maja w Wolverhampton był bezkonkurencyjny i zwyciężył we wszystkich swoich wyścigach. - Od kilku lat chciałem zostać mistrzem Wielkiej Brytanii. To niesamowite uczucie, nawet nie wiem jak opisać to, jak jestem teraz szczęśliwy. Sukces ten dedykuje swojemu ojcu Robowi oraz Lee Richardsonowi. Dziękuje wszystkim kibicom, bo zrobili tutaj niesamowitą atmosferę. Jestem bardzo podekscytowany. To były wspaniałe zawody, w których zdobyłem komplet punktów. W pierwszym swoim biegu miałem problemy z gaźnikiem, ale moi mechanicy wykonali wielką robotę. To dla mnie wspaniały wieczór - powiedział po zawodach nowy mistrz Wielkiej Brytanii.
Srebrny medal padł łupek Scotta Nichollsa, a brązowy Chrisa Harrisa. Teoretycznie najmniej powodów do zadowolenia po wyścigu finałowym powinien mieć Craig Cook, który zajął czwartą pozycję, jednak z racji iż był to dla niego dopiero drugi w karierze występ w finale IM Wielkiej Brytanii, cieszył się on z osiągniętego rezultatu.
Indywidualne mistrzostwa w 2013 roku rozegrano również w innych krajach, również w tych gdzie żużel cieszy się małą popularnością. W Belgii złoty medal wywalczył 60-letni już Willy Kennis, a w Estonii 17-letnii Fin Nike Lunna. Pod względem występów w krajowych mistrzostwach, 2013 rok do udanych na pewno zaliczy Nicolas Covatti, który zdobył złote medale zdobył w Argentynie i we Włoszech. Najlepszym żużlowcem Słowacji został Czech Martin Malek, a wicemistrzem... Polak Michał Mitko. Brązowy medal zgarnął z kolei inny z Czechów - Martin Gavenda.
W Stanach Zjednoczonych tytuł najlepszego jeźdźca zdobył Billy Janniro, który okazał się lepszy od Billy'ego Hamilla i 20-letniej nadziei amerykańskiego speedwaya - Gino Manzaresa. W łączonych mistrzostwach Słowenii i Chorwacji tradycyjnie walka o złoty krążek rozstrzygnęła się pomiędzy Matejem Zagarem a Juricą Pavlicem. Z kolei w Niemczech mający sezon życia Martin Smolinski dość nieoczekiwanie zajął dopiero trzecie miejsce na podium i przegrał z młodym Kaiem Huckenbeckiem i Mathiasem Schultzem. Można powiedzieć, że zgodnie z oczekiwaniami w swoich ojczyznach triumfowali Czech Ales Dryml i Łotysz Andrzej Lebiediew.
W 2013 roku niestety nie udało się rozegrać krajowych mistrzostw na Węgrzech, Ukrainie oraz w Holandii, mimo iż były takie plany.
Klasyfikacja medalowa krajowych indywidualnych mistrzostw w 2013 roku:
* W zestawieniu brakuje wyników indywidualnych mistrzostw RPA, gdzie do rozegrania pozostała jeszcze jedna runda.