W tym artykule dowiesz się o:
W tym sezonie wyboru najlepszej siódemki danej kolejki dokonujemy przy pomocy czytelników SportoweFakty.pl. Przed sezonem wprowadziliśmy kilka innowacji, a jedną z nich jest możliwość wyboru najlepszego zawodnika drużyny w meczu. Biorąc pod uwagę głosy internautów będziemy tworzyć siódemkę kolejki. Zestawienie najlepszych zawodników musi spełniać wymogi regulaminowe obowiązujące w Enea Ekstralidze. W związku z tym w siódemce musi znaleźć się co najmniej czterech Polaków. [ad=rectangle] Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów) - 14 (3,3,2,3,3), drugi raz w siódemce kolejki
Stal Gorzów pokonała na wyjeździe KantorOnline Włókniarz Częstochowa 48:42. Największy wkład w zwycięstwo gości miał Niels Kristian Iversen, który na swoim koncie zapisał 14 punktów. Jedynej porażki Duńczyk doznał w potyczce z Peterem Kildemandem. Ponad 75 proc. czytelników portalu SportoweFakty.pl uznało go najlepszym zawodnikiem Stali.
- Było nam trudno odnieść zwycięstwo nad Włókniarzem, ale w końcówce spotkania udało nam się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że udało nam się wygrać to spotkanie - mówił po zawodach zawodnik Stali.
Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 13+2 (3,2,2*,3,2*,1), pierwszy raz w siódemce kolejki
Betard Sparta Wrocław w niedzielę zanotowała kolejną w tym roku porażkę. Tym razem wrocławianie musieli uznać wyższość Grupy Azoty Unii Tarnów. Zdecydowanym liderem klubu z Dolnego Śląska był Tai Woffinden, który w sześciu biegach zdobył 13 "oczek" i dwa bonusy. Czytelnicy naszego portalu nie mieli najmniejszych wątpliwości. Woffinden został wybrany najlepszym żużlowcem gospodarzy, a głosowało na niego ponad 90 proc. czytelników.
- Nie było to dla nas udane spotkanie. Starałem się jak mogłem. Również Piotr (Baron) robił wszystko, co w jego mocy. Niestety w tych dwóch ostatnich wyścigach nie zdołaliśmy przyjechać do mety na podwójnym prowadzeniu i przegraliśmy. W tym sporcie liczy się wynik całej drużyny, a dzisiaj nie wszyscy pojechali dobrze - przyznał "Woffy".
Janusz Kołodziej (Grupa Azoty Unia Tarnów) - 13+1 (3,3,3,2,2*), pierwszy raz w siódemce kolejki
Grupa Azoty Unia Tarnów w tym sezonie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Jaskółki w niedzielę pokonały Betard Spartę Wrocław i wciąż są liderem ENEA Ekstraligi. Liderem tarnowian był Janusz Kołodziej, który zdobył 13 "oczek" i bonus. Jedynym zawodnikiem, który zdołał pokonać "Koldiego" był Tai Woffinden. Prawie 78 proc. głosujących wybrało Kołodzieja najlepszym zawodnikiem gości.
- Jesteśmy zadowoleni z tego meczu, bo wynik jest na naszą korzyść. Wywieźliśmy trzy punkty i kto by się z tego nie cieszył. Tor był świetny, na początku nie rozszyfrowaliśmy go do końca. Później było lepiej i z każdym biegiem potwierdzaliśmy swoją dyspozycję. Do końca zawodów było ciekawie. Po 14. biegu nie było wiadomo co będzie dalej. Fajnie wszyscy jechali i nawzajem sobie pomagaliśmy. Kto na początku nie zdobywał punktów, tak później to nadrobił - stwierdził Kołodziej.
Jarosław Hampel (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 11+1 ( 3,3,3,2*,-), szósty raz w siódemce kolejki
SPAR Falubaz Zielona Góra nie miał najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa nad Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Mistrzowie Polski wygrali 65:25, a trzech zawodników tego klubu zdobyło płatne komplety punktów. Do siódemki kolejki trafił Jarosław Hampel, który otrzymał ponad 23 proc. głosów czytelników naszego portalu.
- To było po części jednostronne widowisko. Okrasą dla całego spotkania był z pewnością ostatni z wyścigów, który dostarczył nam sporo emocji. Moi zawodnicy odjechali dobre spotkanie. Z całym szacunkiem dla przeciwnika - mieli dość ciężki pojedynek, gdyż na naszym torze jeździ się trudno i niezbyt łatwo jest dopasować się do tej nawierzchni - powiedział po zawodach trener SPAR Falubazu, Rafał Dobrucki.
Emil Sajfutdinow (Unibax Toruń) - 13+1 (3,1*,3,3,3), drugi raz w siódemce kolejki
Unibax Toruń przegrał na wyjeździe z Fogo Unią Leszno 41:48. Liderem Aniołów był Emil Sajfutdinow, który po raz kolejny udowodnił, że po problemach zdrowotnych nie ma już śladu. Rosjanin tylko raz przyjechał do mety za plecami zawodnika gospodarzy. Prawie 69 proc. czytelników wybrało Sajfutdinowa najlepszym zawodnikiem Unibaksu.
- Możemy żałować końcowego wyniku, bo liczyliśmy na to, że uda nam się rozegrać w Lesznie wyrównane spotkanie. Nie można mieć żadnych zastrzeżeń do leszczyńskiego toru, bo był on bardzo dobrze przygotowany - ocenił Rosjanin.
Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno) - 10+3 (1*,2,2*,3,2*), trzeci raz w siódemce kolejki
Fogo Unia Leszno w niedzielę odniosła ważne zwycięstwo. Byki pokonały Unibax Toruń, a bohaterem gospodarzy był Tobiasz Musielak. Młodzieżowiec Fogo Unii zdobył 10 punktów i trzy bonusy. Blisko 80 proc. naszych czytelników wybrało go zawodnikiem meczu.
- Całej drużynie należą się gratulacje, bo rozegraliśmy znakomite spotkanie. W trakcie pierwszych dni, odkąd pracuję w tym klubie, udało nam się rozwiązać kilka najważniejszych spraw. Jedną z nich był tor, który w końcu był atutem leszczyńskiej drużyny - powiedział menedżer Byków, Adam Skórnicki.
Kamil Adamczewski (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 10+1 (3,1,2*,2,2), pierwszy raz w siódemce kolejki
SPAR Falubaz Zielona Góra rozgromił na swoim torze Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Trener Rafał Dobrucki dał więcej szans do jazdy młodzieżowcom. W pełni wykorzystał to Kamil Adamczewski, który zdobył 10 punktów i bonus. Zdaniem naszych czytelników to właśnie wychowanek leszczyńskiej Unii był najlepszym zawodnikiem gospodarzy.