W tym artykule dowiesz się o:
W tym sezonie wybór najlepszej siódemki danej kolejki należy do czytelników portalu SportoweFakty.pl. Przed sezonem wprowadziliśmy kilka innowacji, a jedną z nich jest możliwość wyboru najlepszego zawodnika drużyny w meczu. Na podstawie głosów internautów będziemy tworzyć siódemkę kolejki. Istnieje jedno odstępstwo od tej reguły, bowiem siódemka musi spełniać wymogi regulaminowe obowiązujące w Nice PLŻ. W związku z tym w naszym zestawieniu musi znaleźć się co najmniej czterech zawodników krajowych. [ad=rectangle] Dakota North (ŻKS ROW Rybnik) - 13+1 (3,3,2*,3,2) - I raz w Siódemce kolejki
Dakota North był bliski zdobycia kompletu punktów w meczu z Carbonem Start Gniezno i po raz pierwszy znalazł się w Siódemce kolejki Nice PLŻ. North przegrał jedynie w piętnastym wyścigu z Wadimem Tarasienką.
- Jak Start potrafił u siebie wygrać 60:30, to dlaczego w rewanżu nie można taki sam wynik zrobić? Tym razem szczęście się uśmiechnęło do nas, wygraliśmy i mamy bonus, ale to nie oznacza, że jesteśmy bezpieczni. Dzisiaj tor był torem, który weryfikował umiejętności niektórych zawodników - mówił po spotkaniu Jan Grabowski.
Jakub Jamróg (Orzeł Łódź) - 13 (3,2,3,3,2) - III raz w Siódemce kolejki
Jadący bez trzech liderów Orzeł Łódź przegrał w Grudziądzu różnicą zaledwie dwóch punktów. Bohaterami spotkania byli Jakub Jamróg oraz Edward Mazur. Dla tego drugiego zabrakło miejsca w Siódemce kolejki ze względu na znakomitą dyspozycję dwóch innych młodzieżowców. Jamrorga, który zdobył trzynaście "oczek" doceniło 67,4% kibiców, którzy uznali go za najlepszego żużlowca łódzkiego klubu.
- Mamy taki zespół, ze możemy uruchomić rezerwy. Tak właśnie zrobiliśmy i wypadło to całkiem nieźle. Przyjechaliśmy do Grudziądza po zdobycie punktu bonusowego, a była szansa na większą ilość "oczek". Stało się tak jak się stało. Za nami wspaniałe widowisko i mój zespół zasłużył na pochwałę. Zresztą pochwalić należy obie drużyny, bo zawodnicy mimo ciężkich warunków torowych pokazali klasę. Należy się cieszyć i patrzeć w przyszłość - mówił po spotkaniu trener Lech Kędziora.
Norbert Kościuch (GKM Grudziądz) - 11+1 (3,3,1*,1,3) - I raz w Siódemce kolejki
Grudziądzanie nie bez problemów wygrali z Orłem Łódź. Trzech zawodników przywiozło "dwucyfrówki", ale bohaterem GKM-u był właśnie Kościuch. Wychowanek Unii Leszno wygrał ostatni wyścig, czym zapewnił dwa punkty dla swojej drużyny. 43% fanów uznało go za najlepszego zawodnika grudziądzkiej ekipy.
- Za nami ciężkie zawody, co zresztą widać po wyniku. Tor był bardzo wymagający i mocno się zmienił po tych opadach deszczu. Duże podziękowania dla wszystkich, którzy dziś startowali, ponieważ każdy dobrze panował nad swoim sprzętem i nie było żadnych niepotrzebnych upadków, a wręcz przeciwnie - sporo fajnych i ciekawych akcji na torze. Niemniej cieszymy się z tych dwóch punktów, które dziś zostają u nas. Szczęście nam dopisuje i oby było tak dalej - komentował Kościuch.
Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) - 13+1 (3,3,3,2*,2) - III raz w Siódemce kolejki
Maksim Bogdanow był niemal nieomylny podczas meczu z Polonią Bydgoszcz. Krajowy lider Lokomotivu Daugavpils zdobył 13 punktów i bonus, przegrywając jedynie z Hansem Andersenem w ostatnim wyścigu spotkania. Łotysze wygrywając z Polonią, zapewnili sobie przynajmniej siódme miejsce na koniec sezonu.
Łotysze wygrali dokładnie tyle samo, ile przegrali w Bydgoszczy. Jak się okazuje, myśleli że taki wynik wystarczy im do zdobycia punktu bonusowego. - Tak, to nie są żarty. Przed wyjazdem do ostatniego biegu byliśmy pewni, że remis nam wystarcza do zdobycia punktu bonusowego. Dlatego po walce na pierwszych dwóch okrążeniach zorientowaliśmy się, że jedziemy na remis, no i spokojnie go dowieźliśmy. Później była rozpacz - skomentował Lebiediew.
Paweł Miesiąc (PGE Marma Rzeszów) - 10+1 (3,3,2,w,2*) 47,5% - I raz w Siódemce kolejki
PGE Marma Rzeszów zgodnie z planem wygrała z KMŻ-em Lublin, chociaż żaden z zawodników jadących w tym spotkaniu nie zbliżył się do kompletu punktów. Do Siódemki kolejki wybraliśmy Pawła Miesiąca, który mimo wykluczenia w jednym z wyścigów, zdobył 10 punktów i bonus. Doceniło go 47,5 procent kibiców.
- Na pewno bardzo ciężko przyszło nam to zwycięstwo. Dopiero w ostatnim biegu zapewniliśmy sobie wygraną. Myślałem, że to będzie troszeczkę lżejszy mecz, ale Lublin postawił bardzo wysoki opór. Był to ciężki mecz i cieszę się ze zwycięstwa - mówił po meczu Janusz Ślączka.
Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) - 15 (3,3,3,3,3) 82,9% - IV raz w Siódemce kolejki
Jedynym niepokonanym zawodnikiem spośród wszystkich żużlowców Nice PLŻ w 13. kolejce był Kacper Woryna. Wychowanek rybnickiego klubu zdobył piętnaście punktów w pięciu wyścigach i aż 82,9% kibiców uznało go za najlepszego zawodnika spotkania. Ponadto Woryna w szóstym wyścigu wykręcił najlepszy czas dnia.
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 14 (3,3,3,2,3) 60,7% - VII raz w Siódemce kolejki
Andrzej Lebiediew, to tegoroczny rekordzista, jeśli chodzi o Siódemkę kolejki Nice PLŻ. Po trzynastej serii spotkań znalazł się w niej już po raz siódmy. Tym razem zdobył 14 punktów i ponad 60 procent kibiców uznało go za najlepszego zawodnika Lokomotivu.
- Jestem zadowolony ze swojej jazdy, rozkręcam się pod koniec sezonu. Tylko punktu mi zabrakło do kompletu. Nie mamy bonusa i nawet teoretycznej szansy na pierwszą czwórkę, ale jedziemy dalej i powalczymy w następnym spotkaniu w Lublinie - komentował Lebiediew.