W tym artykule dowiesz się o:
Duże przychody, ale i niemałe wydatki
Żużlowcy sporo zarabiają, jednak trzeba wyraźnie zaznaczyć, że w odróżnieniu od piłkarzy czy przedstawicieli innych dyscyplin, ponoszą ogromne wydatki związane z uprawianiem tej dyscypliny. Utrzymanie teamu czy zakup bardzo drogiego sprzętu leży w gestii zawodnika a nie klubu.
W "Złotej Setce", co nie jest żadnym zaskoczeniem, triumfował Robert Lewandowski. Piłkarz Bayernu Monachium w 2016 roku wzbogacił się aż o 82 200 000 zł. Ponadto w pierwszej dziesiątce znaleźli się Marcin Gortat (48 000 000 zł), Agnieszka Radwańska (37 500 000 zł), Wojciech Szczęsny (23 800 000 zł), Grzegorz Krychowiak (20 000 000 zł), Sebastian Janikowski (17 500 000 zł), Arkadiusz Milik (12 500 000 zł), Jakub Błaszczykowski (12 000 000 zł), Łukasz Piszczek (9 000 000 zł) i Eugen Polanski (8 800 000 zł).
A jak przy nich wypadli żużlowcy? Na miejscach 90-92 i 97 uplasowali się Krzysztof Buczkowski z MRGARDEN GKM-u Grudziądz (1 250 000 zł), Grzegorz Zengota z Fogo Unii Leszno (1 230 000 zł), Paweł Przedpełski z Get Well Toruń (1 203 000 zł) i Rune Holta, który w 2016 roku reprezentował ROW Rybnik (1 130 000 zł). Na kolejnych kartach prezentujemy zawodników, którzy zajęli miejsca 1-9 jeśli chodzi o żużel.
9. Przemysław Pawlicki - 1 490 000 zł
74. miejsce w ogólnym rankingu, co jest awansem o pięć pozycji względem 2015 roku. Za starty w Stali Gorzów zainkasował 890 tys. zł. Do tego doszło 210 tys. zł za reprezentowanie szwedzkiej Masarny Avesta, 90 tys. zł dzięki startom w cyklu SEC i 300 tys. zł od sponsorów.
8. Piotr Protasiewicz - 1 800 000 zł
55. miejsce w rankingu ogólnym, co jest spadkiem o cztery miejsca. Ogromną część pieniędzy (1,240 mln zł) 42-letni zawodnik zarobił dzięki reprezentowaniu Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. W dziesięciu meczach Indianerny Kumla zarobił 195 tys. zł, choć jak wiadomo Szwedzi do tej pory mają problem z wypłatą pieniędzy dla swoich zawodników. Jak wylicza "Super Express", do sumy zarobionej przez Protasiewicza dołożył się też start w Speedway Best Pairs (65 tys. zł) oraz sponsorzy (300 tys. zł). Żużlowiec jeździ luksusowym mercedesem CLA AMG. Posiada domy w Bydgoszczy i Zielonej Górze oraz mieszkania w Bułgarii i na Cyprze.
7. Janusz Kołodziej - 1 865 000 zł
53. miejsce w rankingu ogólnym, co jest spadkiem o trzy lokaty. Były trzykrotny Indywidualny Mistrz Polski nie zdołał z kolegami z Unii Tarnów obronić się przed spadkiem z PGE Ekstraligi, ale jeżdżąc z jaskółką na plastronie zarobił 1,23 mln zł. Do tego 500 tys. zł dołożyli sponsorzy, a wpływy zanotował też dzięki startom w SEC (90 tys. zł) i Speedway Best Pairs (45 tys. zł).
6. Patryk Dudek - 1 880 000 zł
51. miejsce w rankingu ogólnym, w którym rok wcześniej nie było go w ogóle. Wówczas Dudek stracił lwią część sezonu przez zawieszenie, więc odbiło się to na jego dochodach. Jak wylicza "Super Express", żużlowiec dzięki jeździe dla Ekantor.pl Falubazu uzyskał 1,18 mln zł. Do tego doszło 350 tys. zł dzięki startom dla Dackarny Malilla w Szwecji, 200 tys. zł od sponsorów, 100 tys. zł poprzez występ w Drużynowym Pucharze Świata oraz 50 tys. zł za Speedway Best Pairs.
5. Piotr Pawlicki - 2 080 000 zł
47. miejsce w rankingu ogólnym, co jest awansem o dwanaście pozycji. Piotr Pawlicki ma za sobą trudny sezon, po którym to jednak stan jego konta wzbogacił się o niemałą sumę. Zyskał 1,05 mln zł dzięki jeździe dla Fogo Unii Leszno i 240 tys. zł za reprezentowanie Piraterny Motala. Do tego zarobił 190 tys. zł poprzez występy w cyklu Grand Prix i 100 tys. zł za Drużynowy Puchar Świata. Sponsorzy do jego budżetu dorzucili 500 tys. zł.
4. Tomasz Gollob - 2 100 000 zł
46. miejsce w rankingu ogólnym, co jest spadkiem o trzynaście pozycji. Dzięki reprezentowaniu MRGARDEN GKM-u Grudziądz, Indywidualny Mistrz Świata z 2010 roku zarobił 1,25 mln zł. Do tego pojechał w turniejach towarzyskich, co wzbogaciło jego konto o 50 tys. zł. 800 tys. zł na jego konto wpłacili sponsorzy. Jak wymienia "Super Express", Gollob jeździ mercedesami: klasy S i C coupe AMG.
3. Maciej Janowski - 2 280 000 zł
42. miejsce w rankingu ogólnym i awans o jedną pozycję. Żużlowiec Betard Sparty Wrocław ma za sobą trudny sezon, który wypadł poniżej jego oczekiwań, ale finansowo wyszedł lepiej niż poprzedni, kiedy zarobił równe 2 mln zł. 1,25 mln zł Janowski zainkasował dzięki startom w PGE Ekstralidze. Do tego doszło 310 tys. zł dzięki występom w Dackarnie Malilla, 170 tys. zł dzięki cyklowi Grand Prix, 50 tys. zł za Drużynowy Puchar Świata. Sponsorzy dołożyli pół miliona złotych.
2. Krzysztof Kasprzak - 2 380 000 zł
39. miejsce w rankingu ogólnym, co jest spadkiem o jedno miejsce. Kasprzak choć sportowo w 2016 roku prezentował się o niebo lepiej niż w 2015, to według "Super Expressu" zarobił tylko o 80 tys. złotych więcej. Na jego dochody złożyło się się 1,1 mln zł za reprezentowanie Stali Gorzów w PGE Ekstralidze, 330 tys. zł dzięki jeździe dla Coventry Bees i 255 tys. zł za reprezentowanie Masarny Avesta. Do tego dochodzą pieniądze za SEC (135 tys. zł) i Drużynowy Puchar Świata (50 tys. zł) oraz wpływy od sponsorów, które wyniosły pół miliona złotych.
1. Bartosz Zmarzlik - 2 775 000 zł
33. miejsce w rankingu ogólnym, co jest awansem aż o dwadzieścia pięć pozycji. Bartosz Zmarzlik w 2016 roku zarobił najwięcej spośród wszystkich polskich żużlowców. Dzięki reprezentowaniu Stali Gorzów wzbogacił się o 1,33 mln zł. Do tego doszło 420 tys. zł za występy dla Elit Vetlandy, 250 tys. zł dzięki cyklowi Grand Prix, 100 tys. zł za Drużynowy Puchar Świata oraz 75 tys. zł za Speedway Best Pairs. Jego dochody kwotą 600 tys. zł uzupełnili sponsorzy. Bartosz Zmarzlik jeździ mercedesem E coupe.