Żużel. Do wzięcia są jeszcze ciekawi zawodnicy. Stworzyliśmy z nich drużynę bezrobotnych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jesienny okres transferowy w ligach polskich dobiegł końca. Jak co roku sprawdziliśmy, kto jeszcze jest do wzięcia i stworzyliśmy "drużynę bezrobotnych".

1
/ 10

Kogo wzięliśmy pod uwagę?

Zespół został skonstruowany zgodnie z zasadami, które obowiązują w polskich ligach. Musiało się w nim znaleźć przynajmniej czterech polskich żużlowców, w tym dwóch juniorów. Pod numerem 8 przypisaliśmy rezerwowego do 23. roku życia, który może startować w PGE Ekstralidze i 1. lidze. W składzie znalazł się także zawodnik U24. Pod uwagę braliśmy zawodników, którzy w ogóle nie mają podpisanego kontraktu, a także żużlowców, którzy parafowali tzw. kontrakty "warszawskie", dzięki którym w każdej chwili mogą zmienić pracodawcę na zasadzie wypożyczenia.

2
/ 10

1. Vaclav Milik (Czechy)

Na tę chwilę posiada podpisany kontrakt "warszawski" z Falubazem. Ostatnie sezony w wykonaniu 27-letniego zawodnika nie były specjalnie udane, a wprowadzenie przepisu U24 sprawia, że będzie musiał szukać dla siebie miejsca na zapleczu PGE Ekstraligi, choć i tam, przynajmniej na razie, pozycje dla obcokrajowców we wszystkich drużynach są obsadzone. Milika ciągle stać na dobrą jazdę. Jeśli w trakcie sezonu któraś z drużyn będzie szukać wzmocnień, to Czech może okazać się najlepszą opcją.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

3
/ 10

W tym roku regularnie ścigał się w eWinner 1. Lidze i 2. lidze. Początek sezonu był w jego wykonaniu całkiem udany. Był jednym z najskuteczniejszych zawodników w najniższej klasie rozgrywkowej, a i na zapleczu PGE Ekstraligi miewał bardzo udane spotkania. Końcówka sezonu w jego wykonaniu była już jednak słabsza i być może dlatego miał problem ze znalezieniem pracodawcy. Ostatecznie skończyło się na umowie "warszawskiej" z Motorem Lublin.

4
/ 10

3. Troy Batchelor (Australia)

33-latek w latach 2017-2019 należał do czołowych postaci na zapleczu PGE Ekstraligi. Jeszcze rok temu był piątym pod względem skuteczności zawodnikiem tej klasy rozgrywkowej. W tym roku nie przebił się w PGE Ekstralidze do składu ROW-u. Jak już jeździł, to słabo i w trakcie sezonu przeszedł na wypożyczenie do pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz. Tam również szału nie było, choć wyhamował go paskudny wypadek podczas meczu z Lokomotivem. Ten rok nie udał się Australijczykowi, niemniej jednak na pewno jest to zawodnik, którego stać jeszcze na dobre wyniki.

5
/ 10

Na rynku nie ma już wielu wolnych i wartościowych zawodników, którzy mogliby zająć pozycję U24. Ciekawą opcją może być Damian Stalkowski, który posiada jedynie kontrakt "warszawski" w Starcie Gniezno. W tym roku skończył wiek młodzieżowca i miał kilka udanych meczów. Jeśli nie w eWinner 1. Lidze, to na pewno 2. Lidze Żużlowej mógłby sobie poradzić.

6
/ 10

44-letni były reprezentant Polski nie cieszył się dużym zainteresowaniem na rynku transferowym, ale też sezon w jego wykonaniu był średnio udany. Dobrze spisywał się podczas domowych spotkań, ale na wyjazdach zawodził. Korzystnie wypadł jedynie w Łodzi i Daugavpils. W przeszłości Walasek kilka razy pozostawał bez drużyny po jesiennym okienku transferowym, ale wiosną, prędzej czy później, znajdował gdzieś dla siebie miejsce. Niewykluczone, że tym razem też tak będzie.

7
/ 10

Wolnych i wartościowych młodzieżowców na rynku praktycznie nie ma. Najlepszą opcją dla klubów może być Mateusz Bartkowiak, który co prawda posiada kontrakt ze Stalą Gorzów, ale klub nie wyklucza, że go wypożyczy. Prezes Marek Grzyb przyznał, że ma siedem ofert na utalentowanego młodzieżowca. Miniony sezon dla 17-latka był kompletnie stracony. Zawodnik niedługo po jego rozpoczęciu doznał podczas zawodów młodzieżowych wstrząśnienia mózgu, miał rozcięty łuk brwiowy i zbite płuco. Długo nie wracał na tor, ale w październiku odbył jednak już pierwszy trening i zapewnił, że nie zamierza kończyć kariery.

8
/ 10

7. Wakat

Trudno znaleźć drugiego, wartościowego młodzieżowca, którego można byłoby wypożyczyć. Teoretycznie we Włókniarzu jest Bartłomiej Kowalski, ale prezes Michał Świącik przekonywał, że nie zamierza go wypożyczać, a to oznacza, że Kowalski w razie braku miejsca we Włókniarzu znowu będzie musiał liczyć co najwyżej na starty jako "gość" w 2. lidze. W kilku klubach jest nadwyżka juniorów, których zapewne można byłoby wypożyczyć, ale trudno wyróżnić najlepszego. Są to zawodnicy, którzy na tę chwilę nie gwarantują żadnych zdobyczy punktowych.

9
/ 10

8. Esben Hjerrild (Dania)

Na rezerwę postanowiliśmy wystawić 18-latka z Danii. To trochę zastanawiające, że nie znalazł on zatrudnienia w Polsce, bo kluby w naszym kraju lubią podpisywać umowy z młodymi Duńczykami, najlepiej kilkuletnie. W związku z takim a nie innym sezonem, Esben Hjerrild (na zdjęciu na prowadzeniu) nie miał wielu okazji do startów, ale kiedy już jeździł - prezentował się bardzo korzystnie. Zajął m.in. czwarte miejsce w finale Pucharu Europy U19, gdzie wypadł lepiej niż chociażby Mateusz Cierniak. Jeśli Duńczyk utrzyma progres, to niedługo może być ciekawą opcją dla klubów pod przepis o U24.

10
/ 10

Kto jeszcze?

Na rynku nie brakuje też innych, mniej lub bardziej znanych zawodników, bez zatrudnienia. Spośród polskich seniorów można by wyróżnić Zbigniewa Sucheckiego, Marcina Jędrzejewskiego, czy Sebastiana Niedźwiedzia jako zawodnika pod przepis o U24. Jeśli weźmiemy pod uwagę obcokrajowców, to wolny pozostaje ścigający się znowu na Wyspach Brytyjskich Jason Crump, Nick Morris lub Rene Bach. Z zawodników, którzy mogą zająć pozycję U24 można by wyróżnić młodych Czechów - Petra Chlupaca i Daniela Klimę oraz Szweda Jonatana Grahna.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
DonLemon ACM and CKM
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drużyna mogłaby startować w II lidze, ale z powodzeniem to dopiero w III ;)  
avatar
Rodmano
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vaszek Milik nie jest bezrobotny. Pracuje podobno z kolegą, remontują chaty u ludzi. Podobno w tej branży można ładnie zarobić :)  
avatar
Hessus666
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drużyna bez szans na utrzymanie w I lidze. Zdecydowanie poziom drugoligowy.  
avatar
RECON_1
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Watpie zeby ci goscie kinczyli kariere wiec spuszcza troche z finansow i chetni sienodrazu znajda.  
avatar
sympatyk żu-żla
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czytając o wolnych zawodnikach , Jedynie do 2L, większość się nadaje.,Czytając poniższe posty, też są słuszne gdyż prezesi raczej nie zdradzają co myślą zrobić jedynie idzie się domyśleć co ko Czytaj całość