Wadim Tarasienko niczym Emil Sajfutdinow na częstochowskim torze. Niesamowicie napędził się po zewnęrznej. Bydgoszczanie postawili kropkę nad "i".

Kim Nilsson próbował przy krawężniku pokonać swoich rywali. Ci jednak napędzili się po zewnętrznej i uporali się ze Szwedem. W dalszej części wyścigu zacięta rywalizacja pomiędzy Gałą a Nilssonem. Lyager daleko z przodu, a Woentin nie nawiązał walki.

Na drugim łuku doszło do kontaktu pomiędzy Tungatem i Lyagerem. Duńczyk zanotował upadek, a wyścig został przerwany. Lyager wstał o własnych siłach. Czerwona kartka dla Rohana Tungate'a! Australijczyk kopnął swojego rywala.

W powtórce Artur Mroczka próbował wyprzedzić Adriana Gałę, a jednocześnie musiał bronić się przed atakami Andreasa Lyagera. Cała trójka jechała blisko siebie.

Do perfekcji bydgoszczanie wyćwiczyli jazdę pod bandą. David Bellego po zewnętrznej wyszedł na prowadzenie na pierwszym łuku i zdecydowanie zwyciężył. Nikodem Bartoch musiał bronić się przed atakami Przemysława Koniecznego.

Rezerwa taktyczna: Rohan Tungate za Alexandra Woentina.

Wadim Tarasienko napędził się pod samą bandą i przedarł się na prowadzenie. Rosjanin zwyciężył z ogromną przewagą, to była różnica klas. Grzegorz Zengota natomiast próbował wyprzedzić Rohana Tungate'a.

David Bellego szalał za plecami Rohana Tungate'a. Francuz robił, co mógł, aby wyprzedzić prowadzącego Australijczyka. Był blisko, ale nie przedarł się na czoło stawki.

Świetna akcja w wykonaniu gospodarzy. Najpierw Wadim Tarasienko przeszedł na prowadzenie, a po chwili dołączył do niego Adrian Gała. Rosjanin zdeklasował resztę stawki. Nilsson próbował gonić Gałę.

Nierówny start. Wyścig został przerwany. Artur Mroczka otrzymał ostrzeżenie. W drugiej odsłonie wyścigu zabrakło miejsca dla Alexandra Woentina. Szwed zaliczył upadek. Woentin wrócił do parku maszyn o własnych siłach, został ponadto wykluczony z powtórki. Przez dwa okrążenia toczyła się zacięta walka pomiędzy Lyagerem i Mroczką.

Kapitalnie napędził się Rohan Tungate i wyszedł na prowadzenie. W pogoń za Australijczykiem rzucił się Wadim Tarasienko. Rosjanin wściekle atakował swojego rywala.

Andreas Lyager napędził się po zewnętrznej, natomiast Nikodem Bartoch przy krawężniku rozdzielił parę tarnowskiej Unii. Na drugim okrążeniu juniora wyprzedził Kim Nilsson. Stawka mocno się rozciągnęła.

Przed rozpoczęciem wyścigu zgasł motocykl Artura Mroczki. Zawodnik Unii Tarnów zdołał go w porę odpalić. Pierwszy łuk lepiej rozegrali gospodarze. Następnie zaciętą walkę o drugą lokatę przez moment toczyli Mroczka i Zengota.

Błażykowski ponownie nie pojawił się na torze. Adrian Gała złapał prędkość po zewnętrznej i bez trudu uporał się z Alexandrem Woentinem. Szwed próbował odbić pierwszą lokatę.

Grzegorz Zengota wygrał start, ale na pierwszym łuku wyprzedził go Rohan Tungate. Australijczyk zdominował trzeci wyścig, natomiast Ernest Koza zdołał minąć Andreasa Lyagera. Duńczyk do ostatnich metrów gonił rywala.

Groźnie wyglądający upadek na pierwszym łuku. Wyścig przerwany. Mateusz Błażykowski próbował wcisnąć się pomiędzy zawodników Unii, zahaczył o Dawida Rempałę, co spowodowało upadek juniora gospodarzy. Błażykowski wstał o własnych siłach. Powtórka w pełnym składzie. Przemysław Konieczny otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Błażykowski nie pojawił się na torze. Pewne zwycięstwo wywalczył Przemysław Konieczny. Za jego plecami Nikodem Bartoch próbował atakować Dawida Rempałę. Obaj wpadli na metę niemal równocześnie.

Gospodarze lepiej wyszli ze startu i rozegrali pierwszy łuk. Artur Mroczka próbował zaatakować Wadima Tarasienkę, ale Rosjanin skutecznie się obronił. Już w pierwszym biegu dało się jechać po zewnętrznej.