Rezerwa taktyczna. Milik za Walaska.

Ruszył się na starcie Przemysław Pawlicki, co skutkuje przerwaniem biegu.

Świetnie goście po wyjściu z pierwszego łuku, jednak szybko na drugiej lokacie znalazł się Lindbaeck. Potem jeszcze po chwili Milika wyprzedził Przemysław Pawlicki. Szwed starał się jeszcze gonić Piotra Pawlickiego, jednak ostatecznie dojechał na drugiej pozycji.

Rezerwa taktyczna. Pawlicki za Milika

Zastępstwo zawodnika. Hellstroem-Baengs za Buczkowskiego.

Świetnie ze startu goście, jednak na ich zwycięstwo nie chciał pozwolić Philip Hellstroem-Baengs, który szalał na torze przez cały bieg. Był on trzeci, potem drugi, a przez chwilę nawet pierwszy, jednak popełnił drobny błąd, przez co spadł na niższą pozycję.

Najlepiej ze startu Walasek, jednak na pierwszym łuku przeszkodził mu Philip Hellstroem-Baengs, przez co Polak spadł na chwilę na ostatnią pozycję. Defekt na ostatniej pozycji zanotował Jamróg.

Kolejny kapitalny bieg! Najlepiej na pierwszym łuku goście. Bardzo szybki był Lindbaeck, który ponownie szukał prędkości po szerokiej. Prawie od razu wyprzedził Broberga. Potem Szwed zaczął ścigać Polaka. Po kapitalnym ataku na prostej startowej pomiędzy drugim i trzecim okrążeniem wyprzedził Pawlickiego. Następnie walczyli oni ze sobą do samej mety.

Rezerwa taktyczna. Fajfer za Jamroga.

Świetnie ze startu Pawlicki. Na drugim łuku podjechał pod niego Fajfer i wyprzedził swojego rodaka. Jednak okrążenie później zrewanżował mu się Pawlicki. Ten jednakże po chwili popełnił drobny błąd, co wykorzystał Polak startujący w barwach gości.

Najlepiej ze startu gospodarze, jednak ogromne kłopoty na pierwszym łuku miał Soerensen, który spadł na ostatnią pozycję. Hellstroem-Baengs bardzo szybko odjechał całej stawce. Na drugim okrążeniu Soerensen wyprzedził Ejnermarka.

Najlepiej na pierwszym łuku Oskar Fajfer. Po szerokiej napędzał się Lindbaeck i już na drugim okrążeniu wyprzedził Polaka. Fajfera gonił jeszcze Pawlicki. Z tej potyczki zwycięsko wyszedł ten drugi.

Równy start i na przeciwległej prostej cała czwórka jechała praktycznie równo. Jednak na drugim łuku na prowadzeniu był już Philip Hellstroem-Baengs. Za nim dalej trwało ogromne zamieszanie, z którego ostatecznie najlepiej wyszedł Milik. Chwilę później Soerensen wyprzedził Jamroga. Po dwóch okrążeniach emocje się skończyły.

Zastępstwo zawodnika. Lindbaeck za Buczkowskiego.

Najlepiej ze startu Fajfer. Tuż za nim Lindbaeck, który gonił Polaka przez prawie trzy okrążenia, jednak nic to nie dało. Eddie Bock na drugim okrążeniu wyprzedził Broberga.

Najlepiej ze startu Piotr Pawlicki. Za nim był Ejnermark, ale szybko wyprzedził go Przemysław Pawlicki. Ten zaczął gonić swojego brata i nawet na chwilę znalazł się przed nim, ale ostatecznie lepszy okazał się Piotr Pawlicki.

Bieg przerwany. W taśmę wjechał Philip Hellstroem-Baengs. Za niego Eddie Bock.

Soerensen prowadził od startu do mety.

Zdecydowanie zwycięstwo gości.

Zastępstwo zawodnika. Tim Soerensen za Krzysztofa Buczkowskiego.

Świetnie gospodarze ze startu. Gonił ich Milik, ale nie zdołał pokonać żadnego z rywali.