Iversen wygrał start. Wydawało się, że dołączy do niego Brennan, jednak dobrze z wyjścia z pierwszego łuku wyszedł Thorssell. Energa Wybrzeże wygrało 48:41. W dwumeczu Texom Stal wygrała 93:86.

Pieszczek wygrał start, ale od początku atakował go Kasprzak, który na chwilę go minął na drugim okrążeniu. Pieszczek jednak szybko skontrował i wrócił na prowadzenie. Do końca trwała walka między tymi zawodnikami, ostatecznie wygrał Pieszczek.

Thorssell wygrał start i dołączył do niego Pedersen. Na drugim łuku obu zawodników po zewnętrznej minął Iversen, a chrapkę na punkt miał też Pickering, który minął Pedersena na ostatnich metrach!

Tyburski niemal wjechał w taśmę i nie liczył się od początku. Świetnie spod bandy wyszedł Gała i to on wygrał wyścig, nie dając szans przeciwnikom. Tyburski, który jechał pół okrążenia za resztą rywali uderzył z pełnym impetem w bandę na ostatnim łuku. Na tor momentalnie wyjechała karetka.

Tyburski jest zabierany na noszach z toru.

Wydawało się, że lepszy moment startowy mieli gdańszczanie, jednak na wyjściu z pierwszego łuku minął ich Nowak. Ten jednak popełnił błąd na drugim łuku i spadł na trzecie miejsce. Co ciekawe to pierwsze prowadzenie Energa Wybrzeża w tym... sezonie. Potrzebowali na to 154 biegi.

Gała wygrał start, jednak szybko minął go Thorssell, który wygrał pewnie wyścig. Rafalski dojechał daleko za resztą stawki.

Kasprzak wygrał start, ale za jego plecami jechał Knudsen. Pickering pewnie podążał na trzecim miejscu. W trakcie biegu Knudsen naciskał na Kasprzaka, ale bez powodzenia.

Pedersen wygrał start, ale na wyjściu z pierwszego łuku minął go Iversen, który znów wygrał w wielkim stylu. Tyburski tym razem pojechał ambitniej, gdyż trzymał gaz, jednak i tak dojechał daleko za resztą stawki.

Pickering wygrał start. Na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia Kasprzak minął Majewskiego. Thorssell próbował atakować Pickeringa, bez rezultatu.

Bezapelacyjne zwycięstwo Iversena. Tyburski od początku nastawił się na to, by w spokojnym tempie dojechać do mety.

Po pierwszym łuku gdańszczanie jechali na podwójnym prowadzeniu. Gała, który jechał za plecami Brennana zanotował defekt. Pedersen i Pieszczek walczyli o dwa punkty, blokując się nawzajem. Wyglądało to bardzo dziwnie.

Doskonały start Pickeringa, który już po pierwszym okrążeniu odstawił resztę stawki. Za nim jechała para rzeszowian, gdyż Wysocki ani razu nie potrafił się złożyć w łuk.

Iversen wygrał start i zdobył pewne trzy punkty. Na wyjściu z pierwszego łuku Brennan minął Thorssella, ale po chwili Brytyjczyk bronił się przed upadkiem i skorzystał na tym Szwed. Do końca nie było już mowy o walce na torze.

Majewski wygrał start. Na pierwszym łuku Rafalski zakopał się pod bandą, jednak szybko płynność jazdy stracił Wysocki, który ostatecznie zjechał z toru. Na drugim miejscu jechał Tyburski, jednak na trzecim okrążeniu niemal zderzył się z bandą i wówczas minął go Rafalski.

Po 12. biegu odebrano Tyburskiemu punkt za nieregulaminową oponę.

Nowak wygrał start. Na pierwszym łuku Pedersen spadł na czwarte miejsce, jednak Gała popełnił błąd na drugim łuku i Pedersen go minął. Dwaj pierwsi zawodnicy jechali płynnie, pozostali męczyli się na torze. Gała zjechał z toru na trzecim okrązeniu.