Gorzowianie wygrali start i dość pewnie triumfowali. Jeszcze na początku Doyle był sporym zagrożeniem dla miejscowych, ale później Vaculik obrał odpowiednią ścieżkę i zaczął powiększać przewagę nad Australijczykiem. W swoim żywiole był z kolei Zmarzlik, który wygrał ze sporą przewagą.

Dudek wystrzelił spod taśmy i był poza zasięgiem gospodarzy. Gorzowianie ustawili parę i starali się bronić remisu przed Protasiewiczem, choć ten dość szybko stracił do nich sporo dystansu.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Doyle z ostrzeżeniem. W powtórce upadek Pawlickiego, który został zablokowany pod bandą przed Doyle'a. Kapitan Stali został mocno poturbowany i na łuku zanotował uślizg. Sędzia uznał, że nie było tu winy Doyle'a i wykluczył Pawlickiego. W powtórce Zmarzlik przegrał start, ale w znakomity sposób pojechał pod samą bandą i na dystansie pierwszego okrążenia wyprzedził obu zawodników Falubazu.

Karczmarz wjechał w taśmę. W powtórce Vaculik wygrał start i triumfował bez większych problemów. Spore odległości między zawodnikami na mecie.

Hampel prowadził od startu. Gorzowianie wyprzedzili Dudka na pierwszym łuku, ale fatalnie pojechał Sundstroem, który nie tylko nie zablokował Dudkowi drogi po krawężniku, ale też powiózł na zewnętrzną swojego partnera, Kasprzaka i Dudek bez problemu wysunął się za plecy Hampela.

Vaculik i Doyle równo wystartowali, ale lepszy okazał się być szarżujący po zewnętrznej Australijczyk. Gorzowianie bez szans w starciu z liderem cyklu Grand Prix.

Dudek wygrał start i dojechał do mety na prowadzeniu. Zmarzlik starał się go dogonić, ale Dudek był naprawdę szybki. Uwaga kibiców skupiła się na końcu stawki, gdzie Protasiewicz siedział na kole Sundstroema. Zielonogórzanin naciskał do końca i przegrał minimalnie na kresce.

Kasprzak wyraźnie wygrał start, ale obierał bardzo szeroki tor jazdy i nie był w stanie zbudować przewagi nad wężej jadącym Hampelem. Dopiero na ostatnim okrążeniu Kasprzak uciekł swojemu rywalowi na około 20 metrów.

Goście wygrali start, ale ze Zgardzińskim dość szybko poradzili sobie obaj gorzowianie. Zmarzlik błyskawicznie rzucił się w pogoń za Doyle'em, ale ten skutecznie się bronił.

Kasprzak wygrał start, a Karczmarz na pierwszym łuku ściął sprytnie do małej i gospodarze wysunęli się na podwójne prowadzenie. Juniora Stali do końca starał się dogonić Protasiewicz, ale Karczmarz był wyraźnie szybszy. Dudek zrezygnował z jazdy na końcu stawki.

Goście wyszli na podwójne prowadzenie, ale Vaculik na drugim łuku wyprzedził obu zielonogórzan. Pawlicki na końcu stawki do końca ścigał Hampela.

Upadek Czerniawskiego na drugim łuku. Junior próbował założyć się na Doyle'a na drugim łuku pierwszego okrążenia, ale zahaczył delikatnie o koło prowadzącego Kasprzaka, odprostowało mu motocykl i poleciał w stronę bandy. Na szczęście zawodnik wstał o własnych siłach. Czerniawski wykluczony. Powtórka także nie dojdzie do skutku, bo Kasprzak wstrzelił się w start i sędzia przerwał bieg. Ostrzeżenie dla Kasprzaka. W trzeciej odsłonie Doyle wygrał start, choć Kasprzak pierwszy wyszedł z łuku bo ściął do krawężnika. Na kolejnym łuku była jednak kontra Australijczyka i to znów lider Grand Prix objął prowadzenie, którego nie oddał aż do końca.

Vaculik wystrzelił ze startu i objął prowadzenie. Pawlicki też był szybki, ale miał trochę problemów z gośćmi. Ostatecznie jednak to on złożył się jako drugi w drugi łuk i gospodarze objęli pewne podwójne prowadzenie.

Znów start padł łupem gospodarzy. Karczmarz musiał się trochę wysilić żeby objechać Zgardzińskiego na przeciwległej prostej, ale ostatecznie dopiął swego i uciekł rywalowi.

Gorzowianie wygrali start i bez większych problemów objęli podwójne prowadzenie. Hampel trzymał się jednak dość blisko Sundstroema. Ostatecznie Szwed jechał bardzo mądrze i nie dał szans zawodnikowi Falubazu. Zmarzlik poza zasięgiem.