Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Ostrzeżenia otrzymali Piotr Pawlicki i Maciej Janowski. W powtórce na podwójne prowadzenie wyjechali goście, ale od razu za nimi pojawił się Maciej Janowski, który starał się wcisnąć między nimi. Kapitalny manewr Janowskiego na wejściu w drugi łuk podczas drugiego okrążenia, ale pierwszy był tylko przez chwilę, bo goście odbili lokatę. Finalnie Janowski poradził sobie tylko z Pawlickim.

Lepszy start gości, ale Doyle nie dojechał do Sajfutdinowa na pierwszym łuku. Australijczyk na drugą lokatę wyjechał jednak na wyjściu z drugiego wirażu, kiedy to jadąc szerzej minął Daniela Bewleya.

Piotr Pawlicki dobrze wystartował z pierwszego pola i objął prowadzenie, ale popełnił fatalny błąd na drugim wirażu. Pawlicki pojechał bardzo szeroko, co natychmiast wykorzystali miejscowi. Zawodnik Unii jeszcze powalczył z Woffindenem, ale Janowski był już poza jego zasięgiem.

Dobry start gospodarzy, ale to Janusz Kołodziej objął prowadzenie na pierwszym łuku. Szybki był jednak też Daniel Bewley, który miał dużą ochotę na to, by dogonić swojego rywala. Kołodziej na trzecim okrążeniu odjechał jednak już dość znacznie.

Równy start całej czwórki, ciasno na pierwszym łuku. Na czoło stawki wysunął się Artiom Łaguta, a daleko za nim jechali goście. Czugunow nie dawał za wygraną i atakował Jasona Doyle'a. Australijczyk ostatecznie się obronił, ale musiał się sporo napocić.

Piotr Pawlicki świetnie wystartował spod bandy i na pierwszym łuku założył pozostałych zawodników. Zawodnik gości wygrał z bezpieczną przewagą nad miejscową parą, choć obaj mocno zbliżyli się do niego na ostatnim okrążeniu.

Artiom Łaguta założył na pierwszym łuku Emila Sajfutdinowa i objął prowadzenie. Tymczasem Tai Woffinden atakował z końca stawki i przedarł się przed Sajfutdinowa, ale na walce tej dwójki skorzystał Janusz Kołodziej, który wysunął się na drugą lokatę.

Maciej Janowski wykorzystał pierwsze pole i już na dojeździe do pierwszego wirażu był zdecydowanie z przodu. W dalszej fazie wyścigu tylko powiększał przewagę nad resztą stawki.

Piotr Pawlicki zdecydowanie wjechał w drugi wiraż i wcisnął się przed Artioma Łagutę, ale z drugiej lokaty cieszył się tylko chwilę, bo już na pierwszym łuku drugiego okrążenia Rosjanin poradził sobie z kapitanem Unii. Od startu prowadził natomiast Woffinden.

Janowski wyszedł na prowadzenie po starcie i nic nie zrobił sobie z tego, że tuż za nim na pierwszym wirażu od razu pojawili się rywale. Janowski jest na razie bardzo szybki i przez cały wyścig kontrolował jego przebieg. Pewne zwycięstwo lidera gospodarzy.

Wyśmienicie wystartowali goście, ale przed Jasona Doyle'a najpierw wcisnął się Daniel Bewley na wyjściu z drugiego łuku, a już na wejściu w kolejny wiraż z Australijczykiem uporał się też Gleb Czugunow. Obaj zawodnicy Sparty rzucili się w pogoń za prowadzącym Lidseyem.

Jason Doyle prowadził od startu, ale od drugiego okrążenia zaczął atakować go wracający po kontuzji Tai Woffinden. Zawodnik Sparty raz nawet przejechał przed nosem rywala, ale ten natychmiast odbił prowadzenie.

Najlepiej ze startu wyjechał Piotr Pawlicki, ale szybko za jego plecami znalazł się Maciej Janowski. Zawodnik gospodarzy jechał po szerokiej i na drugim okrążeniu, dokładnie na wyjściu z pierwszego łuku, wyprzedził Pawlickiego. Chwilę później do walki włączył się Janusz Kołodziej i to on ścigał Janowskiego.

Tym razem lepiej wystartowali gospodarze. Między nich na pierwszym łuku starał się wcisnąć Kacper Pludra, ale Michał Curzytek zapanował nad sytuacją. Później także obronił się przed atakiem Pludry. Debiutujący w stawce Ratajczak nie tracił dystansu i nawet na ostatnim okrążeniu wyjechał przed Pludrę.

Świetnie wystartowali goście, ale na pierwszym łuku parę Byków rozdzielił Artiom Łaguta. Rosjanin ścigał swojego prowadzącego rodaka w barwach Unii Leszno, ale Sajfutdinow nie popełniał błędów i jechał odpowiednią linią jazdy.