Problemy z taśmą startową... Stojak na środku startu przytrzymał ją i przez to potrzebna będzie powtórka.

Po starcie mogło być nawet 5:1 dla Włókniarza, ale świetnie spisał się Pawlicki, który momentalnie odprostował maszynę i uciekł na czoło stawki. Po chwili Kasprzak minął Smektałę i było 4:2. Stadion szalał. Nic się nie zmieniło na trasie, a to oznacza, że:

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz utrzymał się w PGE Ekstralidze na rok 2022! Marwis.pl Falubaz Zielona Góra spada do eWinner 1. Ligi!

Rezerwa zwykła: Świdnicki za Lindgrena.

Niesamowite emocje w Grudziądzu! Świetny start pary grudziądzkiej, która objęła prowadzenie 5:1. Jeppesen przez moment jechał nawet drugi, ale Bjerre na drugim okrążeniu minął rodaka, a potem bronił dwóch punktów. Stadion szalał, ale momentalnie ucichł po tym, co zrobił Jeppesen na ostatnich metrach. Wyprzedził przy bandzie Bjerre i wciąż wiemy, że nic nie wiemy!

Bieg przerwany. Upadł Bjerre na pierwszym łuku po starcie.

Duńczyk szybko wstał z toru i zmierza o własnych siłach do parkingu. Został wykluczony z powtórki tego wyścigu.

To oznacza, że Włókniarz zapewnił sobie zdobycie punktu bonusowego za lepszy bilans w dwumeczu.

Powtórka. Znakomicie ruszył Pedersen i wyjechał na prowadzenie. Madsen od razu przystąpił do ataków na pozycję rodaka, Lindgren się nie liczył. Na wjeździe w trzecie okrążenia filigranowy Duńczyk wyprzedził gwiazdę GKM-u! Lwy coraz bliżej Gołębi.

Ostrzeżenie dla Madsena za utrudnianie startu.

Po starcie było 5:1, bo Smektała uciekł, a Świdnicki zablokował Kasprzaka. Na drugim łuku Kasprzak przypuścił atak na pozycję juniora i zdołał go minąć. Na drugim kółku Świdnicki odbił jednak drugą lokatę i z powrotem było 5:1! Potem Kasprzak nic nie zrobił. Włókniarz nie odpuszcza!

Wysocki upadł na czwartym kółku i nie dojechał do mety.

Rezerwa zwykła: Krakowiak za Lachbauma.

Bieg przerwany. Upadek Krakowiaka na pierwszym łuku po starcie. Było ciasno na wjeździe w łuk, Krakowiak został lekko trącony przez Jeppesena i zanotował uślizg.

Wygląda na to, że nic się Krakowiakowi nie stało. Zawodnik wstał dość szybko z toru i zmierza do parkingu.

Druga próba w pełnej obsadzie.

Powtórka. Z początku było 5:1 dla miejscowych. Pawlicki uciekł do przodu, Jeppesen zdołał wyprzedzić na wjeździe w drugi łuk Krakowiaka, ale już Woryna nie skorzystał z tego i jechał ostatni. Potem Krakowiak naciskał na Jeppesena. Grudziądzanie coraz bliżej!

Rezerwa zwykła: Krakowiak za Lachbauma.

Madsen na drugim łuku objął prowadzenie, lecz na wyjeździe z niego z powrotem był za Kasprzakiem. Miśkowiak od początku biegu jechał niemrawo i szybko uporał się z nim Krakowiak. Było 4:2, Madsen atakował Kasprzaka, ale ten zasypał go szprycą na ostatnim okrążeniu. Coraz bliżej utrzymania GKM!

Woryna prowadził od startu. Pawlicki na wyjeździe z pierwszego łuku wywiózł pod bandę Bjerre, który spadł na czwartą pozycję. Na drugim okrążeniu Pawlicki minął Worynę, a na trzecim Bjerre minął Smektałę i zaczął dobierać się do skóry Worynie. Na ostatnich metrach wyprzedził Polaka i GKM wygrał ten bieg 5:1! To był popis jazdy Bjerre, który przedarł się z ostatniej na drugą lokatę!

Pedersen zostawił miejsce Jeppesenowi na prostej przeciwległej po starcie i młodszy z Duńczyków po odkręceniu manetki gazu na maksimum przejechał obok rywala. Później bardzo źle i chaotycznie jechał Pedersen, bo dał się wyprzedzić też Lindgrenowi. Na szczęście swoje i drużyny odbił w ostatniej chwili drugie miejsce.

Madsen mimo dobrego startu został zablokowany przez Pawlickiego na prostej przeciwległej i było 5:1, bo prowadził Bjerre. Na drugim okrążeniu, w tym samym miejscu, Madsen zrewanżował się Pawlickiemu. Był szybki, bo bardzo szybko nadrobił straty do Bjerre. Ostatecznie zabrakło mu niewiele.

Smektała prowadził od startu do mety, z kolei Woryna od samego początku próbował kąsać Pedersena. Duńczyk był w małym potrzasku. Na końcu drugiego kółka popełnił drobny błąd i został wyprzedzony przez Worynę. Chwilę potem Pedersen odbił drugie miejsce, ale na następnej prostej startowej Woryna znów minął byłego mistrza świata. Sensacja! Porażka Pedersena i 1:5!

Rezerwa zwykła: Krakowiak za Lachbauma.

Znakomity start pary gospodarzy. Krakowiak wiózł za sobą Lindgrena, który przespał moment zwolnienia sprzęgła. Szwed starał się napędzać szerzej, ale nic nie mógł zrobić. GKM uderzył 5:1!

Świetnie Bjerre spod płotu. Duńczyk od razu wysforował się na czoło stawki i nie dał dopaść na trasie. Jeppesen był jednak całkiem szybki, nie dawał uciec rodakowi na zbyt duży dystans i przez to Bjerre musiał być czujny do samej mety.

Rezerwa zwykła: Krakowiak za Lachbauma.

Pedersen rozdał karty na pierwszym łuku i pomógł jeszcze Krakowiakowi. Kolega z pary nie skorzystał jednak z okazji i najpierw dał się minąć Smektale, a na końcu pierwszego okrążenia Madsenowi. Potem jechał blisko Duńczyka, lecz bez możliwości poważnego ataku.

Miśkowiak i Świdnicki zgodnie z przypuszczeniami nie dali żadnych szans grudziądzanom. Orgacki wprawdzie dobrze ruszył spod taśmy, ale na wyjeździe z wirażu już był za Świdnickim.

Pawlicki prowadził od startu. Kasprzak został z tyłu. Napędzać zaczął się Lindgren, który na początku drugiego kółka próbował przedostać się przed Pawlickiego. Ten odepchnął Szweda pod bandę i w efekcie rywal spadł na koniec. Tymczasem Kasprzak zaskoczył Worynę na końcu drugiego kółka, mijając go od wewnętrznej. Potem Lindgren nieskutecznie atakował Kasprzaka.