Motor Lublin - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

Drabik wyrzucił Smektałę na zewnętrzną, wjechał od wewnętrznej Michelsen i Motor objął prowadzenie 5:1. Madsen był trzeci, zaczął gonić rodaka, lecz ten był nieuchwytny. Lublin oszalał, Lublin odetchnął z ulgą. Domowa seria bez porażki Motoru trwa nadal!

Podwójna rezerwa zwykła: Kubera za Tudzieża i Cierniak za Hampela.

Woryna prowadził od początku do końca, za nim kotłowało się niemiłosiernie, szczególnie na pierwszym okrążeniu! Lindgren zachował zimną krew i zdołał wyjechać przed Kuberę, nie liczył się w walce Cierniak i mamy 5:1! Mamy remis! CO ZA MECZ!

Rezerwa zwykła: Kubera za Tudzieża.

Bardzo dobry start Woryny, od zewnętrznej dołączył do niego Lindgren i było 5:1 dla Włókniarza! Ależ mecz, ależ wymiana ciosów, ależ tu się dzieje. Kubera gonił za Woryną, był szybki, był groźny, lecz jeździec częstochowskiej ekipy obronił dwa punkty. Ten mecz wciąż może zakończyć się dla gości udanie!

Cierniak zamknął Smektałę do krawężnika po starcie i było 4:2, bo Drabik został za plecami wychowanka klubu z Leszna. Lider Motoru był jednak niesamowicie szybki i na początku trzeciego okrążenia po zewnętrznej wyprzedził rywala! Dołączył do Cierniaka i Lublin oszalał! 5:1 dla gospodarzy!

Zastępstwo zawodnika: Kubera.

Rezerwa taktyczna: Smektała za Jeppesena.

Rezerwa zwykła: Lampart za Hampela.

Od startu do mety Włókniarz prowadził podwójnie. Na końcu pierwszego okrążenia Kubera zaliczył defekt sprzętu, ale dojechał do mety.

Zastępstwo zawodnika: Michelsen.

Faworyzowani tutaj gospodarze nie dali szans rywalom spod Jasnej Góry. Motor uciekł Włókniarzowi na 8 punktów i zbliżył się do wygranej w tym meczu.

Rezerwa zwykła: Kubera za Tudzieża.

Bardzo ciasno na dojeździe, podwójne prowadzenie objął Włókniarz, lecz już na drugim łuku Smektała dał się wyprzedzić jadącemu blisko krawężnika Kuberze. Niedługo potem Hampel również zdołał minąć krajowego seniora biało-zielonych. Było 3:3, ale na początku ostatniego okrążenia pecha miał Kubera, któremu motocykl odmówił posłuszeństwa!

Michelsen wygrał start i objął prowadzenie. Lampart na wjeździe w drugi łuk zdołał od wewnętrznej wyprzedzić Lindgrena. Szwed próbował odbić drugie miejsce, blisko jechał też Jeppesen, ale Lampart bronił drugiej pozycji. Na ostatnim kółku Skandynawowie nic nie zdziałali. Podwójny triumf Koziołków!

Rezerwa zwykła: Kubera za Tudzieża.

Ciasno na dojeździe do wirażu. Świdnicki jechał pierwszy, lecz tylko przez jedno kółko. Junior Włókniarza wyniósł się zbyt szeroko na drugim wirażu i z okazji od razu skorzystał Kubera. Drugi jechał Woryna, z kolei Świdnicki musiał bronić trzeciej lokaty przed Hampelem. To mu się udało, bo solenizant wielkanocny zanotował defekt. Hampel nie zjechał jednak z toru i dobiegł do mety! Niesamowita sportowa postawa 40-latka, który sprawił, że Świdnickiemu zostanie zapisany punkt bonusowy.

Ależ rywalizacja na pierwszych metrach! Michelsen i Smektała wręcz skleili się i jechali "przytuleni" do samego płotu, choć uciekł tam Madsen i to on był liderem stawki. Smektała spadł na moment na czwarte miejsce, lecz po chwili pokazał plecy Cierniakowi i było 4:2 dla Lwów. Niesamowita walka w tym meczu!

Zastępstwo zawodnika: Hampel.

Do trzech razy sztuka w przypadku Drabika. Za jego plecami jazda w bliskim kontakcie całej trójki. Hampel nie znalazł sposobu na Jeppesena, ale przywiózł za sobą Lindgrena, który nie miał pomysłu na atak.

Rezerwa zwykła: Kubera za Tudzieża.

Niedługo po starcie Miśkowiak na prostej przeciwległej szukał miejsca pod bandą, ale został zablokowany przez Lamparta, obok pojawił się Kubera i Motor wyjechał na 5:1. Indywidualny mistrz świata juniorów nie dawał jednak za wygraną i na końcu trzeciego okrążenia zdołał wyprzedzić swojego vis-a-vis z kategorii do lat 21, odbierając mu drugą pozycję. Tymczasem Jeppesen do mety jechał blisko Lamparta.

Zastępstwo zawodnika: Drabik.

Świetny start pary gości i to oni objęli prowadzenie 5:1. Prowadził Smektała. Na początku drugiego okrążenia Drabik zaatakował Worynę i na moment go wyprzedził, ale wychowanek ROW-u Rybnik odbił drugie miejsce. Michelsen też jechał tuż za nimi. Na trzecim Drabik znów minął Worynę, ale ten raz jeszcze wrócił na drugą lokatę. Na ostatnim wirażu Drabik podjął trzecią próbę i tym razem udaną! ALE TO BYŁ ŻUŻEL!

Juniorzy Motoru od startu do mety na 5:1. Zdecydowana wygrana gospodarzy!

Bardzo dobry start pary obcokrajowców Włókniarza. Lindgren jechał pierwszy, Madsen musiał uważać na szukającego prędkości na zewnętrznej Drabika. Na drugim okrążeniu Polak zdołał wyprzedzić Duńczyka, ale od drugiej strony. Hampel atakował do końca Madsena. Dobra walka od początku!