Co za akcja Ratajczaka! Junior Unii Leszno, jakby lekko przespał start, ale wydaje się, że to było celowe, bo od razu na pierwszym łuku wjechał on do małej i wyszedł na prowadzenie.

Bańdur do końca naciskał na Hurysza.

Bieg przerwany. Nie wytrzymał na starcie Mateusz Bartkowiak. W jego miejsce wystartuje Kacper Tkocz.

Szybko ze startu Karczewski, który wyszedł na prowadzenie. Junior Cellfast Wilków Krosno wygrywa dzisiejsze zawody z kompletem punktów.

Defekt Tkocza na ostatnim okrążeniu na ostatnim miejscu, ale ślimaczym tempem dojechał on do mety.

Szalał w tym wyścigu Krawczyk, który napędzał swój motocykl, by wyprzedzić Kupca, ale zabrakło mu odpowiedniej prędkości.

Bieg bez emocji. Wszystko rozstrzygnęło się na pierwszym łuku.

Karczewski po dobrym starcie wyskoczył na prowadzenie. Za nim dwoił się i troił Krawczyk, któremu nie udało się jednak zbliżyć do rywala.

Na torze utworzyły się dwie pary. Z przodu Bańdur ścigał Bartkowiaka, a z tyłu Affelt bronił się przed Szopą.

Sadurski na wyjściu z pierwszego łuku próbował wyprzedzić Trześniewskiego, ale ten zamknął mu miejsce przy bandzie.

Ambitna postawa Bańdura, który dwa razy próbował wyprzedzić Trześniewskiego, ale musiał uważać, aby nie zaliczyć upadku. Na ostatnim wirażu zdecydował się na atak ostateczny i przyniósł mu on mijankę rywala.

Kacper Szopa przez dwa okrążenia prowadził, ale dał się wyprzedzić Kacprowi Grzelakowi. Junior Wilków Krosno popełnił błąd w ostatnim wirażu i omal nie wykorzystał tego jego klubowy partner. Ostatecznie Szopa wygrał o pół koła.

Bieg bez historii.

Defekt Bartkowiaka na czwartym miejscu.

Mocno chaotyczna jazda Oskara Hurysza, który miał szansę dowieźć dwa punkty, ale musiał też uważać na to, by w ogóle dowieźć jakąkolwiek zdobycz.

Bardzo dobra postawa Karczewskiego, który próbował na pierwszym łuku zakładać się na Ratajczaka i Lewandowskiego. Udało się wyjechać przed leszczynianina, a drugiego rywala wyprzedził na dystansie. Lewandowski prowadzenie stracił przez błąd, kiedy odjechał za szeroko. Niewiele zabrakło, a z tego samego powodu spadłby na trzecie miejsce.

Ostra wala o dwa punkty. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Affelt wjechał pod łokieć Trześniewskiego, gdzie doszło między nimi do kontaktu, ale bez upadku.

Krawczyk ścigał do samego końca Sadurskiego, ale ten nie pozwolił mu na objęcie prowadzenia. Na drugim okrążeniu Hurysz musiał uważać, by na drugim łuku nie zahaczyć o bandę.

Bieg przerwany. Ruszał się na starcie Bańdur i sędzia przerwał wyścig. Zawodnik wybronił się przed dotknięciem taśmy.

Bieg przerwany. Najpierw Mencel docisnął na prostej przeciwległej do startu do bandy Rafalskiego, a chwilę później na drugim łuku upadł nieatakowany Bańdur.

Trzecia odsłona biegu bez emocji. Defekt Grzelaka na trzecim miejscu na pierwszym łuku ostatniego okrążenia. Zawodnik dobiegł do mety po jeden punkt. Na mecie zebrał oklaski m.in. od znajdującego się na murawie Rafała Dobruckiego.

Kapitalny manewr Bańdura, który z czwartego pola pojechał nieco szerzej, by od razu wykonać przycinkę. To pozwoliło mu wyjechać na drugie miejsce.

Kapitalny wyścig Jakuba Krawczyka! Ostrowianin dobrze wyszedł ze startu, ale popełnił błąd na wyjściu z pierwszego łuku i spadł na pozycję ostatnią. I wtedy rozpoczęło się show juniora, który rzucił się w pogoń za rywalami - najpierw wyprzedził Affelta (na pierwszym okrążeniu), następnie Grzelaka (na drugim) i do samego końca nękał Lewandowskiego. Na ostatniej prostej przeprowadził decydującą szarżę, ale przegrał ostatecznie o kilka centymetrów.

Bieg przerwany. Paweł Trześniewski nie wytrzymał na starcie i zerwał taśmę. W jego miejsce pojedzie klubowy partner - Kacper Tkocz.

Szopa próbował manewru przycinki na pierwszym łuku jadąc z pola czwartego, ale popełnił błąd i walczył o utrzymanie na motocyklu. Przed nim Hurysz na trzecim okrążeniu wyprzedził Tkocza.

Kapitalna szarża Ratajczaka na pierwszym okrążeniu pozwoliła mu wyjść na prowadzenie. Junior Unii Leszno był bardzo szybki, bo wygrał o długość ponad pół prostej.