Thorssell szybko wyjechał na czoło stawki. Na trzecim okrążeniu Soerensen zdołał go jednak wyprzedzić. Masters przez cały bieg zamykał stawkę.

Stal Rzeszów wygrywa za trzy punkty.

Na pierwsze miejsce momentalnie wyjechał Pieszczek. Kildemand na pierwszym łuku wywiózł Pickeringa, a później ostro zaatakował Henrikssona i zdołał go wyprzedzić.

Nieco później, na drugiej lokacie, zanotował defekt - nie wytrzymała tylna opona.

Soerensen pewnie zwyciężył. Pickering bezskutecznie szalał na ostatnim miejscu.

Po starcie goście z Gniezna wyjechali na dwie pierwsze lokaty. Krótko później Karczmarz przechytrzył Knudsena.

Miejscowi zdecydowanie lepiej wyjechali spod taśmy. Nowak wygrał z ogromną przewagą.

Pieszczek na ostatnim łuku zanotował defekt. Jechał wtedy na drugim miejscu.

Czapla najpierw dotknął taśmy, a po chwili się przewrócił.

Na pierwszym łuku upadł Pieszczek.

Zawodnik Stali wykluczony z powtórki.

Pieszczek wrócił do parku maszyn o własnych siłach.

Soerensen na trasie uporał się z Karczmarzem.

Masters najlepiej wystartował i objął prowadzenie. Jego kompan próbował się napędzić, ale nie był w stanie przedzielić rywali.

Świetnie wystartował Masters, ale jeszcze lepiej pierwsze metry rozegrał Thorssell. To właśnie on pewnie wygrał.

Pewny triumf Soerensena.

Ciasno na pierwszym łuku. Najlepiej rozegrał go Łęgowik, dzięki czemu wyskoczył na czoło stawki. Na drugim łuku drugiego okrążenia uporał się z nim Thorssell.

Masters na trasie wyprzedził Majchera.

Kapitalnie po starcie pojechali gospodarze, dzięki czemu wysforowali się na dwie pierwsze lokaty. Już na drugim okrążeniu Pickering przedzielił rywali - rozprawił się z Karczmarzem. Chwilę później zaliczył on defekt.

Australijczyk do samego końca gonił Pieszczka.

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku upadł Czapla. Było bardzo ciasno. Junior Startu został uderzony przez Hellstroema-Baengsa.

Z Czaplą wszystko jest w porządku. Powtórka w komplecie.

Kildemand sprawnie uporał się z Gomólskim. Seniora Startu natychmiast zaczął gonić Hellstroem-Baengs. W pewnym momencie "Ginger" dał się zaskoczyć.

Dobrze ze startu Łęgowik, ale jeszcze lepiej wyjechał Pieszczek. Na dystansie z Łęgowikiem uporał się Thorssell. Następnie Szwed próbował atakować Soerensena, ale nic z tego.

Czapla początkowo był pierwszy, ale szybko wyprzedził go Hellstorem-Baengs. Później ten zawodnik pewnie wygrał.

Henriksson na trasie uporał się z Majcherem.

Nowak szybko wyskoczył na pierwsze miejsce. W pogoń za rywalem momentalnie ruszył Pickering. Australijczyk gonił praktycznie do samego końca, ale ostatecznie musiał uznać wyższość zawodnika Stali.