Żużel. Mecz w Rzeszowie przerwany!

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Jacob Thorssell (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Jacob Thorssell (w kasku czerwonym)

Po siódmym biegu meczu Texom Stal Rzeszów - Ultrapur Start Gniezno doszło do dłuższej przerwy. Wszystko ze względu na problemy z polewaczką.

W tym artykule dowiesz się o:

W polewaczce zepsuł się wąż, o czym informowała reporterka Canal+ Julia Pożarlik. Komentatorzy przekazali, że z pomocą przyjedzie straż pożarna, bo zepsuły się obie polewaczki. Nieco później na owalu pojawił się jednak taki sprzęt.

Następnie na obiekt dotarli strażacy. To właśnie oni ostatecznie wkroczyli do akcji i zadbali o odpowiednie polanie nawierzchni.

Wóz straży pożarnej dość spokojnie przemierzał kolejne metry rzeszowskiego toru. To sprawiło, że kosmetyka mocno się wydłużyła.

Doszło więc do zupełnie niecodziennych wydarzeń. Ze względu na te perturbacje rywalizacja w ramach spotkania Texom Stal Rzeszów - Ultrapur Start Gniezno musiał być przerwana.

Po siódmym biegu gospodarze prowadzili 24:18. W szeregach rzeszowskiego zespołu kapitalnie prezentował się m.in. Krystian Pieszczek (3,3).

ZOBACZ WIDEO: Firma Boll zainteresowana przejęciem KS Apatora? Termiński wyjaśnia

Czytaj także:
> Wskazał spadkowicza z 1. Ligi Żużlowej. "Nie zdobędą już punktów"
> Mecz bardzo ciężkiej wagi. Przegrany traci wszystko

Komentarze (4)
avatar
Many74 Gniezno
9.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uważam że o rzadnym walkowerze nie ma mowy jestem dumny że Start o to nie zabiegał, drużyna rzeszowska w tym meczu i tak miała troszkę pecha poza tym jestem pozytywnie nastawiony jadąc w zasadz Czytaj całość
avatar
SportowyFan92
8.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wstyd! Walkower!