To nie koniec emocji na dziś, bowiem czeka nas wyścig dodatkowy o trzecie miejsce. Nie ma on jednak żadnego znaczenia na kwestie awansu, bo Casper Henriksson oraz Nicolai Heiselberg zapewnili już sobie przepustki do SGP2.

Keynan Rew, Bartłomiej Kowalski oraz Casper Henriksson i Nicolai Heiselberg meldują się w SGP2!

Wygląda na to, że dziewiętnasty wyścig będzie starciem Keynana Rew z Bartłomiejem Kowalskim o zwycięstwo w sobotnich zawodach. Obaj będą też mądrzejsi w temacie tego, jaki bilans punktowy będzie im potrzebny, by przypieczętować zwycięstwo. Na razie szansę, by być nad kreską zachowuje dziesięciu zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Menedżer wbija szpilkę w sprawie Milika. O co chodziło z kontraktem Czecha?

Niesamowicie wyrównane mamy do tej pory zawody. Ścisk jest na tyle ogromny, że dziesięciu zawodników pozostaje w walce o cztery miejsca premiowane awansem. Najważniejsze, że w czołówce pozostaje Bartłomiej Kowalski.

ZOBACZ WIDEO: Legendarny mistrz świata w teamie zawodnika Apatora. "Muszę się uszczypnąć"

Turniej w Pardubicach nie będzie dziś jedyną eliminacją. Wieczorem czekają nas turnieje w Vojens oraz w Krsko. Na duńskiej ziemi o awans powalczą Kacper Pludra i Damian Ratajczak, z kolei do Słowenii udał się Mateusz Cierniak.

Bartłomiej Kowalski przepustkę do rundy kwalifikacyjnej SGP2 wywalczył sobie wygrywając finał Srebrnego Kasku na torze w Częstochowie. -Wiedziałem, że dwa pierwsze miejsca dają przepustkę do eliminacji do SGP2. W ubiegłym roku nie było mi to dane, więc w tym roku chciałem sobie samemu wywalczyć awans do tych rozgrywek. A teraz będę pracował, by walczyć o najwyższe cele - mówił po zawodach w rozmowie z WP SportoweFakty.

W Pardubicach odbył się trening przed sobotnim turniejem. Z dużymi nadziejami z torem zapoznał się Bartłomiej Kowalski, który wymieniany jest w gronie faworytów do awansu.

W Pardubicach słonecznie, a termometry wskazują 21 stopni Celsjusza. Nie przewidywane są żadne opady deszczu.